Trzęsienie ziemi w Korei Północnej. To był test broni jądrowej

Rosyjskie władze są bardzo zaniepokojone doniesieniami o przeprowadzonej przez Koreę Północną próbie bomby wodorowej - poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dodał, że prezydent Władimir Putin zarządził weryfikację tych informacji. Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Rady Federacji Konstantin Kosaczow oznajmił, że Pjongjang łamie Traktat o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową i zagraża bezpieczeństwu narodowemu Rosji.

"Moskwa jest skrajnie zaniepokojona informacjami o teście bomby wodorowej przeprowadzonej przez Koreę Północną. Prezydent Władimir Putin polecił sprawdzić odczyty ze wszystkich stacji pomiarowych, w tym z sejsmologicznych, a także przeanalizować sytuację na wypadek potwierdzenia informacji o pomyślnej próbie (z bronią wodorową)" - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow cytowany przez agencję TASS.

Wcześniej na doniesienia z Pjongjangu zareagowało rosyjskie MSZ, które uznało, że potwierdzenie doniesień o teście z bronią wodorową oznaczać będzie poważne pogwałcenie prawa międzynarodowego.

"Takie działania mogą dalej prowadzić do zaostrzania sytuacji na Półwyspie Koreańskim, na którym już zresztą istnieje bardzo wysoki potencjał militarnej i politycznej konfrontacji" - oświadczyła rzeczniczka resortu Maria Zacharowa.

Zagrożone bezpieczeństwo narodowe Rosji

Przewodniczący komisji spraw zagranicznych izby wyższej parlamentu, Rady Federacji, Konstantin Kosaczow podkreślił, że próby jądrowe zagrażają bezpieczeństwu Rosji.

"Północnokoreański program jądrowy jest realizowany przez państwo, mające wspólną granicę z Rosją. Od Pjongjangu do Władywostoku jest mniej niż 700 km. Każde działania Korei Północnej w tym kierunku wywierają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo narodowe Rosji" – napisał na portalu społecznościowym Kosaczow.

Zaznaczył, że "jeśli doniesienia o próbie jądrowej okażą się prawdziwe, będzie to oznaczać, że Pjongjang po raz kolejny naruszył Traktat o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową".

Wstrząs o sile 5,1 st. w skali Richtera

Cytowany przez rosyjską agencję TASS Kosaczow przypomniał, że dokumentu tego nie podpisały trzy kraje: Korea Północna, Indie i Pakistan.

Podkreślił, że "Rosja robi wszystko możliwe, by traktat został podpisany i ratyfikowany przez wszystkie państwa, które posiadają broń jądrową".

Władze Korei Płn. potwierdziły oficjalnie w środę, że przeprowadziły próbny wybuch niewielkiej bomby wodorowej. Wybuch spowodował wstrząs o sile 5,1 st. w skali Richtera. Odnotowały go obserwatoria sejsmologiczne w USA, Japonii, Chinach i Korei Południowej.

Domniemaną próbę z bronią wodorową potępiły m.in. Stany Zjednoczone, UE, Chiny, Japonia czy Korea Południowa.