Ukraina otrzyma od USA dodatkową broń. "Wkrótce będzie na terenie naszego kraju. To kwestia dni"

Źródło:
PAP
Mer Kijowa Witalij Kliczko o sytuacji w mieście
Mer Kijowa Witalij Kliczko o sytuacji w mieścieTVN24
wideo 2/3
Mer Kijowa Witalij Kliczko o sytuacji w mieścieTVN24

Ukraina w najbliższych dniach otrzyma od Stanów Zjednoczonych systemy obrony przeciwlotniczej oraz inną potrzebną broń. Taką informację przekazał sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow. Zdaniem doradcy prezydenta Ukrainy Ołeksandra Arestowycza nie ma mowy, by Ukraina stała się państwem zdemilitaryzowanym jak Szwecja czy Austria.

Ołeksij Daniłow poinformował w sobotę, że w najbliższych dniach Ukraina otrzyma od Stanów Zjednoczonych m.in. systemy obrony przeciwlotniczej. - USA potwierdziły to publicznie. Będą to Stingery, Javeliny i systemy przeciwpancerne, nasze wojsko tego potrzebuje. Wkrótce ta broń będzie na terenie naszego kraju. To kwestia dni - powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

16 marca prezydent USA Joe Biden ogłosił, że Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie m.in. systemy obrony powietrznej w celu przeciwdziałania rosyjskiej agresji. Amerykańska administracja zaznaczyła, że zapowiadany pakiet pomocowy będzie obejmował: 800 jednostek systemów obrony przeciwlotniczej różnego zasięgu, drony, 9000 sztuk systemów przeciwpancernych, 7000 sztuk broni ręcznej i 20 milionów sztuk amunicji.

Doradca prezydenta: nie ma mowy, żeby tu było państwo zdemilitaryzowane

Tymczasem doradca prezydenta Ukrainy Ołeksandr Arestowycz powiedział w wywiadzie dla Radia Swoboda, że nie ma mowy, by Ukraina stała się państwem zdemilitaryzowanym jak Szwecja czy Austria. - Każdy kraj świata zgodnie ze statutem ONZ ma prawo do samoobrony i my w Ukrainie świetnie zdajemy sobie sprawę – i naród, i władza – że nasze siły samoobrony muszą być samodzielne i samowystarczalne, bo na nikogo liczyć nie można. Dlatego nie ma mowy, żeby tu było państwo zdemilitaryzowane - oznajmił.

Arestowycz stwierdził, że Szwecja i Austria są w zupełnie innej sytuacji niż Ukraina, bo mają "porządnych" europejskich sąsiadów, którzy prowadzą stabilną politykę, i nie obawiają się zmiany granic.

Zdaniem doradcy prezydenta Ukraina została oszukana w związku z tzw. budapeszteńskim memorandum, czyli podpisanym w 1994 roku dokumentem, na mocy którego USA, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się m.in. do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, gdy ta zrezygnowała z posiadania odziedziczonej po ZSRR broni jądrowej.

Zaznaczył, że wszyscy gwaranci memorandum – nie tylko Rosja – faktycznie Ukrainę oszukali i nie dostarczyli obiecanych gwarancji, w związku z czym w kraju trwa teraz wojna.

TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:

Autorka/Autor:mb

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: