Atak na zakłady w Tatarstanie, położonym ponad 1000 kilometrów od granicy z Ukrainą, był "operacją specjalną" wywiadu wojskowego w Kijowie - oznajmił rozmówca agencji UNIAN. Ukraińcy zaatakowali fabrykę w Jełabudze, gdzie montowano drony irańskiej produkcji Shahed, które Rosjanie nazywają Gierań-2, a także rafinerię w Niżniekamsku. Co ciekawe, do ataku na fabrykę nie użyli drona, a samolotu. Agencja Reutera zwróciła zaś uwagę, że trafiona rafineria, trzecia co do wielkości w Rosji, przetwarzała dziennie około 155 tysięcy baryłek ropy, a w skali roku jest odpowiedzialna za produkcję 3 procent tego surowca w kraju.
Rozmówca agencja UNIAN, ujawniając szczegóły uderzenia na zakład budowy dronów w Jełabudze, powiedział, że "wróg starannie ukrywał lokalizację obiektu i zapewniał osłonę przeciwlotniczą, ale to nie pomogło". - Prace będą kontynuowane - zapewnił. Potwierdził, że atak był "operacją specjalną" wywiadu wojskowego w Kijowie.
"Wcześniej teren fabryki w Jełabudze, gdzie Federacja Rosyjska montuje irańskie shahedy, wydawał się nieosiągalny, teraz pojawiła się szansa na atakowanie także tego wrogiego obiektu" - skomentował wtorkowe wydarzenie ukraiński portal wojskowy Defense Express.
Dodał, że doniesienia o ataku drona są nietrafne, ponieważ Ukraińcy użyli do tego celu bezzałogowego, ultralekkiego samolotu, zawierającego ładunki wybuchowe. Rosyjskie kanały na Telegramie relacjonowały, że był to Aeroprakt A-22, widoczny na rozpowszechnianych nagraniach.
"Warto też dodać, że jeśli samolot ten został wystrzelony bezpośrednio z terytorium Ukrainy, to, aby trafić w cel, musiał pokonać odległość co najmniej ponad 1200 km, biorąc pod uwagę obronę przeciwlotniczą wroga" – dodał Defense Express.
Portal Ukraińska Prawda zamieścił na platformie X nagranie pochodzące z rosyjskich kanałów na Telegramie, mające ukazywać moment ataku na obiekt w Jełabudze. Na nagraniu widać lecącą maszynę, przypominającą niewielką awionetkę, która chwilę później uderza w budynek, powodując eksplozję.
"Drony zaatakowały przedsiębiorstwa w Jełabudze w Tatarstanie, gdzie według wcześniejszych doniesień montowano Shahedy" - wskazano we wpisie załączonym do wideo.
Komunikat władz w Tatarstanie
Wcześniej we wtorek szef władz w Tatarstanie (republice rosyjskiej) Rustam Minnichanow poinformował, że "drony zaatakowały dwa zakłady przemysłowe".
"Dziś rano przedsiębiorstwa przemysłowe w Jełabudze i Niżniekamsku zostały zaatakowane przez drony. Nie ma poważnych szkód, proces technologiczny w przedsiębiorstwach nie został zakłócony" - napisał na kanale Telegram Minnichanow. Przekazał, że "dwa drony zaatakowały również hotel robotniczy na terenie specjalnej strefy ekonomicznej o nazwie Alabuga, położonej 10 km od Jełabugi".
Według Minnichanowa dwie osoby zostały ranne. Państwowa rosyjska agencja TASS podała z kolei, powołując się na służby ratunkowe, że rannych zostało co najmniej siedem osób.
Niezależny rosyjski portal Meduza sprecyzował, że hotel robotniczy, o którym wspomniał Rustam Minnichanow, jest hostelem, a mieszkają tam studenci, którzy składają drony.
"Sądząc po zdjęciach i nagraniach, przedstawiających skutki ataku, uszkodzony został kompleks ośmiu hosteli, zbudowanych dla studentów politechniki w Alabudze" - dodała Meduza.
W czerwcu zeszłego roku portal niezależnej telewizji Nastojaszczeje Wriemia napisał, że hala produkcyjna do montażu Shahedów w Jełabudze zajmuje 40 tysięcy metrów kwadratowych, a w przyszłości planowana jest jej rozbudowa do ponad 100 tysięcy metrów kwadratowych.
Trafiona wielka rafineria
W Niżniekamsku mieści się ogromna rafineria.
"Ukraiński dron uderzył w trzecią co do wielkości rafinerię ropy naftowej w Rosji, położoną około 1300 km od linii frontu. Zakład ten przetwarza około 155 tysięcy baryłek ropy dziennie (maksymalna moc produkcyjna zakładu - 340 tysięcy baryłek ropy), chociaż źródło podało, że atak nie spowodował krytycznych szkód" - relacjonował ten atak Reuters.
Media w Kijowie zwrócił uwagę, że Ukraińcy po raz pierwszy od rozpoczęcia inwazji zbrojnej zaatakowali Tatarstan, znajdujący się ponad 1000 km od granicy ukraińskiej.
Źródło: Reuters, Ukraińska Prawda, Defense Express, Meduza, Nastojaszczeje Wriemia, PAP