Rosyjski poborowy zastrzelił ośmiu żołnierzy w jednostce wojskowej w Kraju Zabajkalskim na Dalekim Wschodzie - poinformowało ministerstwo obrony Rosji. Dwóch innych wojskowych zostało rannych. Sprawca został zatrzymany.
Ministerstwo obrony Rosji przekazało w piątek, że poborowy otworzył ogień do innych żołnierzy podczas pełnienia warty. Jak podał resort, wojskowy otworzył ogień "przez załamanie nerwowe z powodu osobistych problemów, nie związanych z pełnieniem służby wojskowej".
Sprawca został obezwładniony i zatrzymany podczas próby ucieczki.
Na miejsce zdarzenia udała się komisja ministerstwa obrony.
Agencja RIA Nowosti informuje, że stan dwóch rannych żołnierzy jest stabilny.
"Celował ofiarom w głowę"
Jak podaje portal lenta.ru, poborowy służył w jednostce cztery miesiące.
"Strzelanina miała miejsce na terenie kompleksu szkoleniowego znajdującego się na obszarze jednostki. Żołnierz celował swoim ofiarom w głowę. Wśród zmarłych jest dwóch oficerów" - relacjonuje lenta.ru.
Dziennik "Kommiersant" przekazał, że siedmiu wojskowych zginęło na miejscu, ósmy w drodze do szpitala.
Podczas przesłuchania napastnik miał oświadczyć, że nie żałuje swoich działań - informują rosyjskie media.
Jak podało radio Echo Moskwy, do incydentu doszło w jednostce techniczno-remontowej znajdującej się w zamkniętym mieście Gornyj w obwodzie czytyjskim, gdzie stacjonują wojska rakietowe.
Według informacji agencji RIA Nowosti, do jednostki udał się zastępca prokuratora Wojsk Rakietowych Przeznaczenia Strategicznego.
Autor: tas/adso / Źródło: PAP, RIA Nowosti, Kommiersant, lenta.ru, Echo Moskwy
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru