Obywatelka USA skazana w Rosji na 12 lat kolonii karnej. Za przelew na 50 dolarów dla Ukrainy

Źródło:
PAP, NBC News
Wyrok w sprawie Kseni Kareliny
Wyrok w sprawie Kseni KarelinyReuters/Sąd Obwodu Swierdłowskiego
wideo 2/2
KARELINA-VERDICTReuters/Sąd Obwodu Swierdłowskiego

Ksenia Karelina, obywatelka Stanów Zjednoczonych i Rosji została skazana w czwartek na 12 lat kolonii karnej przez sąd w Jekaterynburgu na Uralu. Odpowiadała za zdradę stanu po tym, jak rosyjskie służby ogłosiły, że na jej telefonie znalazły przelew na 51,81 dol. dla jednej z ukraińskich organizacji.

Na początku roku Karelina przyleciała do Rosji, by odwiedzić rodzinę. Zatrzymano ją zaraz po przylocie. Rosyjskie służby miały odkryć na jej telefonie przelew w wysokości 51,80 dolarów (ok. 200 zł) na rzecz organizacji pomocowej Razom for Ukraine, wspierającej m.in. ukraińskich medyków. Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa twierdzi, że środki trafiają bezpośrednio do ukraińskiej armii, kobietę oskarżono więc o zdradę stanu.

Karelina Reuters

ZOBACZ TEŻ: Komunikat w sprawie uwolnionego przez Polskę rosyjskiego agenta. Kim jest?

Obywatelka USA skazana w Rosji na 12 lat kolonii karnej

7 sierpnia, podczas zamkniętego procesu w Jekaterynburgu, Karelina miała przyznać się do przekazania 50 dolarów na rzecz ukraińskiej armii - przekazał w ubiegłym tygodniu jej adwokat Michaił Muszaiłow. W czasie mów końcowych prokurator wnioskował o skazanie jej na 15 lat kolonii karnej o zwykłym rygorze. Ostatecznie sąd orzekł karę 12 lat kolonii karnej oraz 300 tys. rubli grzywny (ok. 13 tysięcy zł - red.). Jak informuje NBC wyrok uprawomocni się za 15 dni, chyba że strony wniosą apelację.

Ksenia Karelina w sądzie Służba prasowa swierdłowskiego obwodowego sądu

33-letnia Ksenia Karelina urodziła się w Rosji, ale w 2012 roku wyemigrowała do USA, gdzie studiowała na Uniwersytecie Maryland w Baltimore. Od 2021 roku jest amerykańską obywatelką, mieszka i pracuje w Los Angeles. Jak piszą amerykańskie media występowała jako baletnica, w ostatnim czasie była kosmetyczką.

Do Rosji poleciała po nowym roku spędzonym w Turcji z chłopakiem, Chrisem Van Heerdenem. Chciała odwiedzić 90-letnią babcię. Jak mówił stacji NBC Van Heerden, Karelina została zatrzymana na lotnisku, a następnie zwolniona - służby zatrzymały jednak jej telefon. Gdy 27 stycznia poszła go odebrać, urwał się z nią kontakt.

Karelina nie została uwzględniona w ostatniej historycznej wymianie więźniów między Rosją a Zachodem. Prawnik Kareliny ma nadzieję, że stanie się to przy kolejnej takiej wymianie. Jej sprawę rozpatrywał ten sam sąd, który w lipcu skazał za szpiegostwo reportera "Wall Street Journal" Evana Gershkovicha.

ZOBACZ TEŻ: Amerykański dziennikarz Evan Gershkovich skazany na 16 lat więzienia w Rosji. "Haniebny, fałszywy wyrok"

Autorka/Autor:am

Źródło: PAP, NBC News

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/STRINGER