Rosyjskie myśliwce przechwyciły nad Morzem Ochockim dwa amerykańskie bombowce strategiczne B-52H - poinformowało w piątkowym komunikacie ministerstwo obrony w Moskwie. Resort przyznał, że do naruszenia rosyjskiej przestrzeni powietrznej nie doszło.
Jak głosi przekazane przez agencję TASS oświadczenie resortu obrony, w piątek 19 czerwca dyżurne siły obrony powietrznej Wschodniego Okręgu Wojskowego, wykryły nad neutralnymi wodami Morza Ochockiego dwa bombowce sił powietrznych USA B-52H i je przechwyciły. Lecące w znacznej odległości od granicy państwowej Rosji amerykańskie samoloty były nieustannie eskortowane przez myśliwce Su-30, Su-35 i MiG-31 - dodano w komunikacie.
Morze Ochockie jest od zachodu, północy i wschodu otoczone rosyjską wyspą Sachalin i lądowym terytorium Rosji. Od południa przylega do niego japońska wyspa Hokkaido.
"Loty rosyjskich samolotów odbywały się przy ścisłym przestrzeganiu międzynarodowych zasad korzystania z przestrzeni powietrznej nad wodami neutralnymi bez naruszania granic innych państw" - zaznaczyło ministerstwo obrony.
Rosjanie śledzili "lot amerykańskich bombowców"
W środę rosyjski resort podał, że rosyjskie stacje radiolokacyjne śledziły lot amerykańskich bombowców B-52H nad północno-zachodnim akwenem Oceanu Spokojnego, ale nie zbliżyły się one do granic Rosji.
Dowództwo sił powietrznych USA w regionie Pacyfiku poinformowało w poniedziałek o przeniesieniu trzech maszyn B-52H z bazy Barksdale w Luizjanie do basy Eielson na Alasce, gdzie mają trenować "współdziałanie z sojusznikami, partnerami i wspólnymi siłami oraz strategiczne misje odstraszania, umacniające ustalony porządek międzynarodowy w regionie".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Rosji