Doniesienia o ucieczce więźniów, zwerbowanych przez Grupę Wagnera. "Uzbrojeni i niebezpieczni"

Źródło:
Mediazona, 1rnd.ru

W Rostowie nad Donem pojawiły się ogłoszenia dotyczące poszukiwań sześciu uzbrojonych więźniów, zwerbowanych na wojnę z Ukrainą przez Grupę Wagnera - poinformowały niezależny rosyjski portal Mediazona i lokalne media. Uciekinierzy są "uzbrojeni i niebezpieczni".

Mediazona i rostowskie media podały, że ogłoszenia zostały rozwieszone między innymi w pobliżu kawiarni i restauracji przy ulicy Bieriegowaja w Rostowie nad Donem.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

Z treści ogłoszenia wynika, że więźniowie pod koniec grudnia uciekli z terenu ośrodka szkoleniowego prywatnej firmy najemniczej Grupa Wagnera prokremlowskiego przedsiębiorcy Jewgienija Prigożyna. Wśród nich jest trzech obywateli Uzbekistanu, a także Rosjanin, Białorusin i Kirgiz. "Cała szóstka jest uzbrojona i niebezpieczna" - napisała Mediazona. Mieszkańcy obwodu rostowskiego, graniczącego z Ukrainą, zostali poproszeni o "zwracanie szczególnej uwagi na osoby w mundurach wojskowych i zachowanie czujności".

Prigożyn ma "wszystkie niezbędne informacje"

Rozmówca rostowskiego portalu 1rnd powiedział, że pojawienie się ogłoszeń nie musi oznaczać, że więźniowie przebywają na terenie właśnie tego obwodu. - Z reguły takie komunikaty są rozmieszczane w regionach sąsiadujących z miejscem zdarzenia. Ale mogą pojawić się także w całym kraju - stwierdził.

Twórca Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, w odpowiedzi na prośbę dziennikarzy o komentarz dotyczący ucieczki więźniów, zapewnił, że "posiada wszystkie niezbędne informacje". Oznajmił, że "łapaniem uzbrojonych osób zajmują się Gwardia Narodowa, policja i służby bezpieczeństwa". Prigożyn stwierdził ponadto, że zarówno na terytorium tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, jak i w samej Rosji "zatrzymywanych jest wielu złoczyńców, o których dziennikarze nie muszą wiedzieć".

Próba zamachu na jednego z liderów Grupy Wagnera. Prigożyn oskarża Francję

Malejąca liczba skazanych

Portal 1rnd przypomniał, że na początku grudnia w pobliżu miasta Nowoszachtyńsk w obwodzie rostowskim zbiegły najemnik z Grupy Wagnera zranił policjanta, a później się ukrywał. Został zatrzymany i trafił do aresztu, w lutym ma stanąć przed sądem.

Mediazona przypomniała, że Grupa Wagnera od lata rekrutuje najemników do walk w Ukrainie wśród skazanych. Prigożyn - jak twierdzili rosyjscy obrońcy praw człowieka - osobiście odwiedzał kolonie karne, w których odsiadywali wyroki byli wojskowi, obiecywał im wyjście zza krat w zamian za walkę na ukraińskim froncie. Później objęty zachodnimi sankcjami przedsiębiorca, wspierający władze na Kremlu, pojawiał się także w innych zakładach karnych.

"Oszacowanie liczby zwerbowanych przez Grupę Wagnera jest trudne, ale statystyki Federalnej Służby Więziennej Rosji pokazują, że do końca października liczba więźniów w kraju zmniejszyła się o 23 tysiące osób" - napisała Mediazona.

Autorka/Autor:tas/kg

Źródło: Mediazona, 1rnd.ru

Źródło zdjęcia głównego: breakermaximus/Shutterstock

Tagi:
Raporty: