"Bojowy bezzałogowy statek powietrzny należący do Sił Zbrojnych Ukrainy został zestrzelony przez systemy obrony powietrznej w pobliżu Kurskiej Elektrowni Atomowej (...) W momencie uderzenia dron eksplodował, uszkadzając transformator pomocniczy" – poinformowało biuro prasowe w komunikacie za pośrednictwem komunikatora Telegram.
Biuro prasowe dodało, że nikt nie został ranny, ale w wyniku tego zdarzenia wydajność trzeciego bloku elektrowni spadła do 50 proc. Zniszczony dron wywołał również pożar, który został już ugaszony.
Poziom promieniowania na terenie elektrowni i w okolicy nie przekroczył norm - zapewniło biuro prasowe elektrowni.
Ukraina nie odniosła się do tych informacji. Kijów podkreśla jednak, że ataki na terytorium Rosji są odpowiedzią na ciągłe ataki Rosji na Ukrainę i mają na celu zniszczenie infrastruktury uznanej za kluczową dla ogólnych działań militarnych Moskwy.
>> Na Kurylach brakuje benzyny. Wprowadzono limity na stacjach
Agencja Reutera zauważa, że nie jest jasne, w której części elektrowni wybuchł pożar. Wcześniej rosyjska stacja REN TV poinformowała, powołując się na biuro prasowe elektrowni, że stacja transformatorowa znajduje się poza nuklearną częścią obiektu.
Kurska Elektrownia Atomowa jest jedną z największych w Rosji. Znajduje się w liczącym około 40 tysięcy mieszkańców mieście Kurczatow w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji. W elektrowni działają 4 reaktory typu RBMK-1000 (takie jak w Czarnobylu). Zostały uruchomione między 1977 a 1986.
Autorka/Autor: Pkarp/akw
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: EPA/PAP