Rosja uznała w piątek, że budowa drugiego ośrodka nuklearnego przez Iran jest naruszeniem decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ, a podczas zaplanowanych na 1 października rozmów Teheran powinien dostarczyć dowodu na swoje pokojowe zamiary. Z kolei UE oceniła, że zaplanowane na 1 października negocjacje są, w świetle ostatnich wydarzeń, ważniejsze niż kiedykolwiek.
W swoim oświadczeniu prezydent Rosji Dimitrij Miedwiediew wezwał, by sprawę zbadali bezzwłocznie specjaliści z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA). Moskwa zaznaczyła jednocześnie, że jest gotowa do dialogu z Teheranem na temat jego programu.
Mamy nadzieję, że Iran dostarczy przekonującego dowodu, że buduje swój sektor energii nuklearnej jedynie w pokojowych zamiarach atom
Miedwiediew odniósł się też do zaplanowanych na 1 października rozmów Teheranu z pięcioma stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcami (tzw. grupa 5+1). "To spotkanie daje Iranowi szansę, by pokazał, że także jest oddany rozmowom na temat (programu nuklearnego - red.)" - czytamy w oświadczeniu prezydenta Rosji.
- Mamy nadzieję, że Iran dostarczy przekonującego dowodu, że buduje swój sektor energii nuklearnej jedynie w pokojowych zamiarach - dodał Miedwiediew. Nie wspomniano słowem o sankcjach.
UE: najważniejsze rozmowy
Na temat ostatnich wydarzeń wypowiedziała się także UE, ustami Javiera Solany, Wysokiego Przedstawiciela Unii Europejskiej ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa.
Solana podkreślił, jak ważne są zaplanowane na 1 października rozmowy światowych potęg z Iranem. "W świetle dzisiejszych oświadczeń dotyczących programu nuklearnego Iranu spotkanie 1 października jest bardziej istotne i potrzebne niż kiedykolwiek przedtem" - napisał Hiszpan.
Dojdzie wtedy do spotkania grupy 5+1 z Iranem. Owa szóstka to pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy. "Na tym spotkaniu spodziewamy się po Iranie, że w pełni zaangażuje się w celu rozwiązania problemu nuklearnego" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez biuro Solany.
Źródło: Reuters