Znany rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny został wywieziony z kolonii karnej w Mielechowie w obwodzie włodzimierskim, gdzie odsiadywał wyrok - informują agencja Reutera i niezależne rosyjskie media. Obecne miejsce jego pobytu jest nieznane.
Według relacji rzeczniczki Nawalnego Kiry Jarmysz, pracownicy kolonii karnej w Mielechowie mieli powiedzieć jego adwokatowi, że opozycjonista nie przebywa już w tym zakładzie karnym.
Jarmysz przekazała, że nie ma go również w kolonii karnej numer 7 we wsi Pakino, dokąd - zgodnie z oczekiwaniami, mógł zostać przewieziony. "Nadal nie wiemy, gdzie jest Aleksiej" - napisała na platformie X (dawniej Twitter).
Według bliskiego współpracownika Nawalnego Iwana Żdanowa, opozycjonista mógł zostać wywieziony poza obwód włodzimierski.
Szósty dzień bez kontaktu
Niezależny rosyjski portal Mediazona przypomniał, że z Nawalnym nie ma kontaktu od co najmniej sześciu dni. "Współpracownicy opozycjonisty nie wiedzą, gdzie on jest i co się z nim dzieje. Od 6 grudnia z Nawalnym nie mogą się skontaktować także jego prawnicy, a ona sam nie odpowiada na ich listy" - podała Mediazona.
Agencja Reutera napisała, że współpracownicy Nawalnego przygotowywali się do jego ewentualnego przeniesienia do kolonii karnej o zaostrzonym rygorze po tym, jak w sierpniu skazano go na dodatkowe 19 lat więzienia.
"Proces transportu więźniów koleją przez rozległe terytorium Rosji może zająć tygodnie, a rodziny nie mogą uzyskać informacji na temat ich miejsca pobytu ani stanu zdrowia, dopóki nie dotrą na miejsce" - podał Reuters. Agencja dodała, powołując się na współpracownicę Nawalnego Lubow Sobol, że jego wywiezienie z kolonii karnej w Mielechowie zbiegło się w czasie z rozpoczęciem kampanii przed wyborami prezydenckimi w przyszłym roku, w których wystartuje Władimir Putin.
"Rosja bez Putina"
Wcześniej na blogu internetowym Nawalnego ukazał się apel do Rosjan, by wzięli udział w wyborach prezydenckich 17 marca 2024 roku, ale zagłosowali przeciwko Putinowi, na jakiegokolwiek innego kandydata.
Współpracownicy opozycjonisty uruchomili portal internetowy o nazwie "Rosja bez Putina", za pośrednictwem którego chcą prowadzić kampanię. Rozwiesili też w kraju billboardy z kodem QR przekierowującym do antyputinowskiej strony internetowej.
"Rosja. Wszystkiego najlepszego z okazji nowego roku" - głosi napis na billboardach.
Kolejne sprawy karne
Nawalny, który w minionych latach organizował wielotysięczne demonstracje przeciw rosyjskim władzom, jest więziony w kolonii karnej. Został aresztowany w styczniu 2021 roku po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia.
Władze rosyjskie wytoczyły mu kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Mediazona, PAP, tvn24.pl