Rosja odpowiada na brytyjskie sankcje w sprawie Nawalnego

navalny
Nawalny: Propaganda Putina stara się przekonać Rosjan, że sankcje są przeciwko nim. Trzeba skupiać się na oligarchach
Źródło: EBS

MSZ Rosji rozszerzyło "czarną listę" przedstawicieli Wielkiej Brytanii, którym zakazano wjazdu do Rosji. Do listy zostały dołączone osoby zaangażowane w przyjęcie sankcji wobec Moskwy w związku z próbą otrucia znanego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

Do ministerstwa w Moskwie w środę wezwana została ambasador Wielkiej Brytanii Deborah Bronnert, której wręczono notę informującą o rosyjskich sankcjach.

Oglądaj TVN24 w internecie>>>

W komunikacie rosyjskie MSZ zarzuciło Londynowi "niekonstruktywne i nieprzyjazne działania", związane z przyjęciem w październiku sankcji wobec Moskwy. Sankcje te - zdaniem resortu - Wielka Brytania wprowadziła "pod pretekstem rzekomego związku obywateli Federacji Rosyjskiej z incydentem z Aleksiejem Nawalnym". Restrykcje wobec Rosjan MSZ uznało za "bezpodstawne".

Na rosyjską "czarną listę" wciągnięto osoby, które "są związane z nasilaniem antyrosyjskich działań na rzecz sankcji" - dodało MSZ.

Aleksiej Nawalny jest krytykiem władz na Kremlu i orędownikiem walki z korupcją
Aleksiej Nawalny jest krytykiem władz na Kremlu i orędownikiem walki z korupcją
Źródło: Shutterstock

Rosja reaguje na sankcje po otruciu Nawalnego. Trzej ambasadorowie wezwani do MSZ

Sześć osób i jedna instytucja

W połowie października tego roku Wielka Brytania nałożyła sankcje na jedną instytucję i sześciu obywateli Rosji, wskazanych jako odpowiedzialnych za próbę otrucia Nawalnego. Restrykcje objęły dyrektora Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandra Bortnikowa, wiceministrów obrony Aleksieja Kriworuczenkę i Pawla Popowa, pełnomocnika prezydenta w Syberyjskim Okręgu Federalnym Siergieja Mieniajłę, pierwszego zastępcę szefa administracji (kancelarii) prezydenta Siergieja Kirijenkę i szefa zarządu polityki wewnętrznej w administracji prezydenta Andrieja Jarina.

Instytucją objętą sankcjami jest Państwowy Instytut Naukowo-Badawczy Chemii Organicznej i Technologii (GosNIIOChT) w Moskwie.

Są to te same osoby i ta sama instytucja, na które sankcje nałożyła także Unia Europejska.

Poczuł się źle na pokładzie samolotu

Krytykujący rządy prezydenta Rosji Władimira Putina bloger i prawnik Aleksiej Nawalny został hospitalizowany 20 sierpnia w Omsku na Syberii. Poczuł się źle na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy. Dwa dni później, na żądanie rodziny, został przetransportowany do kliniki Charite w Berlinie. Po jego badaniach przedstawiciele niemieckich władz poinformowali, że "testy toksykologiczne próbek krwi Nawalnego przeprowadzone przez laboratorium Bundeswehry dały jednoznaczny dowód: opozycjonista został otruty przy użyciu środka z grupy nowiczoków", toksycznych substancji paralityczno-drgawkowych.

Czytaj także: