Rosyjski sąd odmówił warunkowego przedterminowego zwolnienia Olega Nawalnego z kolonii karnej. Brat opozycjonisty Aleksieja Nawalnego został skazany w 2014 roku na 3,5 roku łagru za domniemane zagarnięcie pieniędzy francuskiej firmy Yves Rocher.
Oleg Nawalny miał prawo zwrócić się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po upływie 18 miesięcy pozbawienia wolności. Prokuratura i służby więzienne wypowiadały się przeciwko zwolnieniu, opisując skazanego jako osobę notorycznie naruszającą przepisy więzienne.
Posiedzenie sądu (w obwodzie orłowskim) w sprawie warunkowego zwolnienia Olega Nawalnego odbyło się dziś. Przed posiedzeniem obrońca skazanego mówił, że szanse na pozytywną decyzję w tej sprawie są "minimalne".
Opozycjonista i brat skazanego Aleksiej Nawalny argumentował na rozprawie, że to on stał się przyczyną skazania brata w postępowaniu, które ocenił jako motywowane politycznie.
Nie przyznali się do winy
Na procesie w 2014 roku opozycjonista i bloger odpowiadał za rzekome zdefraudowanie 30 mln rubli (478,8 tys. dolarów), a jego brat był współoskarżonym. Sąd skazał obydwu na 3,5 roku łagru, jednak wobec Aleksieja zawiesił wykonanie tej kary.
Żaden z braci nie przyznał się do winy.
Autor: tas/ja / Źródło: PAP, Radio Swoboda
Źródło zdjęcia głównego: Pochuyev Mikhail / PAP/ITAR-TASS