Rosja bierze granice w swoje ręce


Rosja podpisała w czwartek w Moskwie porozumienia z Abchazją i Osetią Płd. w sprawie "wspólnych działań na rzecz ochrony granic państwowych". Jak ocenia agencja Reutera, podpisane na Kremlu porozumienie faktycznie oznacza przekazanie Rosji kontroli nad granicami tych dwóch separatystycznych regionów z Gruzją. Porozumienie ma obowiązywać przez pięć lat.

Na mocy dokumentu Abchazja i Osetia Płd. "do czasu utworzenia własnych sił ochrony pogranicza" przekazały odpowiedzialność za bezpieczeństwo swych granic Federacji Rosyjskiej.

Uzgodniono, że takie rosyjskie siły ochrony pogranicza "korzystać będą z immunitetu" i "nie będą podlegać miejscowej jurysdykcji". W ramach zapewniania bezpieczeństwa granic Abchazji i Osetii Płd., Rosja uzyskuje także prawo do swobodnego korzystania z przestrzeni powietrznej oraz stref morskich tych separatystycznych republik oraz ich lotnisk i portów.

Nad realizacją porozumienia czuwać ma wspólny trójstronny urząd ds. granic. Uprawnienia rosyjskich sił mają być zgodne z prawem Abchazji i Osetii Płd.

Rosyjskie wsparcie separatystów

Osetia Południowa i Abchazja są dwoma separatystycznymi regionami Gruzji, których niepodległość uznała Rosja.

Nie można prowadzić manewrów w miejscu, gdzie niedawno prowadzono działania wojenne. Dmitrij Miedwiediew, prezydent rosji o manewrach NATO w Gruzji

W imieniu Rosji podpis pod porozumieniem złożył w czwartek prezydent Dmitrij Miedwiediew a Abchazji i Osetii Południowej - prezydenci Siergiej Bagapsz i Eduard Kokojty.

W czasie uroczystości rosyjski prezydent zapewniał, iż porozumienia nie są wymierzone przeciwko jakiemukolwiek innemu krajowi - mają na celu wyłącznie zapewnienie bezpieczeństwa Abchazji i Osetii Płd.

NATO - jawna prowokacja

Miedwiediew odnotował jednak możliwość "prowokacji ze strony Gruzji" wobec Abchazji i Osetii Płd. Jako taką "jawną prowokację" określił manewry NATO, planowane w Gruzji. - Nie można prowadzić manewrów w miejscu, gdzie niedawno prowadzono działania wojenne - zaznaczył prezydent Rosji.

Wspólne manewry NATO i Gruzji mają się odbyć między 6 maja a 1 czerwca w gruzińskim regionie Waziani, około 20 km na wschód od Tbilisi. Planowany jest udział 1300 żołnierzy z 19 krajów. Moskwa już wcześniej określała ćwiczenia mianem prowokacji oraz niebezpiecznym posunięciem, które może zagrozić wysiłkom zmierzającym do poprawy relacji między Moskwą i Sojuszem.

Manewry "Cooperative Longbow '09 - Cooperative Lancer '09" były planowane od wiosny zeszłego roku. Są częścią NATO-wskiego programu "Partnerstwo dla Pokoju", w którym Gruzja uczestniczy od 1994 roku.

Źródło: PAP