Robin został zaatakowany. Napastnika ujęli Batman, Smerf i David Hasselhoff


Policja z położonego opodal Edynburga miasta Musselburgh spotkała się z bardzo zabawnym drobnym przestępstwem. Na ulicy zaatakowano Robina, pomocnika Batmana. Za napastnikiem w pościg rzucili się Smerf, David Hasselhoff i sam Batman. Trójka bohaterów zdołała dopaść agresora i przytrzymać go do przyjazdu policji.

Do napaści doszło w miniony piątek, ale dopiero teraz stała się głośna, po tym jak informację o niej rozpropagowali sami policjanci. 21-letni mężczyzna z nieznanego powodu rzucił się z pięściami na grupkę osób w strojach filmowych bohaterów, którzy byli prawdopodobnie przebrani z tej racji, iż poprzednia noc to było Halloween.

Najmocniej poszkodowany został "Robin". Po jego pobiciu napastnik zaczął uciekać, a w pogoń rzucili się jego koledzy, przebrani za Batmana, Smerfa i Davida Hasselhoffa. Trójka dopadła 21-latka w pobliskim supermarkecie Tesco, a dokładniej w tamtejszej toalecie. Po chwili do kolegów dołączył też pobity "Robin". Wszyscy "oddali" napastnikowi kilka ciosów i powalili go na ziemię. W takiej sytuacji zastała ich wezwana na miejsce policja.

Napastnik stanął już przed sądem i przyznał się do agresywnego aktu. Oczekuje na wyrok. Policjanci z Musselburgh są natomiast do dzisiaj rozbawieni całą sytuacją. Informacje o niecodziennej napaści i pogoni rozpropagowali za pomocą Twittera.

Autor: mk//kdj / Źródło: BBC News