- W Genewie w rozmowach mają wziąć udział przedstawiciele USA, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch i Unii Europejskiej.
- Na czele ukraińskiej delegacji stanie Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
- Europejscy przywódcy w sobotę wypracowali wspólne oświadczenie, będące odpowiedzią na zaproponowany przez USA plan pokojowy.
Reuters podaje, że w niedzielę w Genewie w Szwajcarii odbędzie się spotkanie doradców bezpieczeństwa narodowego nieformalnej grupy E3 Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec z przedstawicielami Ukrainy, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Tego dnia do rozmów mają dołączyć sekretarz stanu USA Marco Rubio i Steve Witkoff, specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa.
Rozmowy w Genewie na temat "planu pokojowego" dla Ukrainy
Amerykańskie źródło przekazało agencji, że sekretarz wojsk lądowych USA Daniel Driscoll jest już w Genewie, a ukraińska delegacja ma do niej dotrzeć w nocy z soboty na niedzielę.
Rząd Włoch ma na rozmowy wysłać Fabrizio Saggio, radcę dyplomatycznego włoskiej premierki Giorgii Meloni.
Rosja ma nie brać udziału w tych rozmowach, ale według informacji agencji wkrótce ma dojść do rozmów między rosyjskimi i amerykańskimi przedstawicielami.
Ponadto agencja, powołując się na niemieckie źródło chcące zachować anonimowość, przekazała, że Europejczycy wysłali już ukraińskiej i amerykańskiej administracji projekt nowego planu pokojowego, który opiera się na propozycji USA.
W sobotę sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Rustem Umierow przekazał, że jego kraj przystępuje do rozmów w Genewie "z jasnym zrozumieniem swoich interesów". "Jest to kolejny etap dialogu, który trwa od ostatnich dni i którego celem jest, przede wszystkim, uzgodnienie wizji dalszych działań" - oświadczył.
Na stronie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego opublikowano dekret ze składem delegacji na rozmowy o porozumieniu pokojowym. Na jej czele stanął szef prezydenckiej kancelarii Andrij Jermak. Oprócz Umierowa znajdują się w niej także m.in. szef wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow, szef Sztabu Generalnego Andrij Hnatow, naczelnik Służby Wywiadu Zagranicznego Ołeh Iwaszczenko i wiceminister spraw zagranicznych Serhij Kysłycia.
Odpowiedź Europy
Portal Axios opublikował szczegóły 28-punktowego amerykańskiego planu pokojowego dla Ukrainy. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk do 600 tys. żołnierzy oraz oddania Rosji części terytorium. Prezydent Trump powiedział, że dał Ukrainie czas do czwartku 27 listopada na zaakceptowanie planu.
W sobotę na szczycie G20 odbywającym się w Johannesburgu w Republice Południowej Afryki, europejscy przywódcy wypracowali wspólne oświadczenie, które jest odpowiedzią na plan przedstawiony przez USA. W dokumencie podkreślili, że uznają amerykański plan za "podstawę, która będzie wymagała dalszych prac".
Zełenski w piątkowym orędziu oświadczył, że nie zdradzi Ukrainy, tak jak nie zdradził jej w lutym 2022 roku. - Teraz jest jeden z najtrudniejszych momentów naszej historii. Teraz Ukraina może stanąć przed bardzo trudnym wyborem: albo utrata godności, albo ryzyko utraty kluczowego partnera. Albo trudne 28 punktów, albo niezwykle ciężka zima - najcięższa - oraz dalsze ryzyka. Życie bez wolności, godności i sprawiedliwości. I żebyśmy wierzyli temu, kto zaatakował już dwa razy. Będą od nas oczekiwać odpowiedzi - oznajmił ukraiński prezydent.
Autorka/Autor: sz/kg
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: LUDOVIC MARIN / Reuters / Forum