Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan spoliczkował kilkuletniego chłopca, bo ten nie ucałował go w dłoń, wchodząc na scenę. W Turcji całowanie rąk starszych osób przyjęte jest jako oznaka szacunku.
Do incydentu doszło w sobotę w północnej prowincji Rize na ceremonii, podczas której Erdogan wręczył właścicielom klucze do domów przebudowanych w ramach projektu urbanizacyjnego.
Na scenę weszło dwóch chłopców, w stronę których Erdogan wyciągnął dłoń, by ją ucałowali. Jeden z chłopców nie zrobił tego i przez chwilę patrzył na prezydenta, po czym Erdogan spoliczkował go. Po chwili dziecko ucałowało jego dłoń, a prezydent wręczył mu pieniądze.
Ucałowanie dłoni osoby starszej to tradycyjna oznaka szacunku w Turcji - zaznacza portal Duvar.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: x.com/solcugazete