Bojowych ładunków nuklearnych jest na świecie coraz mniej, ale uważa się, że Chiny, Indie, Pakistan i Korea Północna powiększają swe arsenały jądrowe - głosi opublikowany w czwartek raport Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem w Sztokholmie (SIPRI).
Według niego, dziewięć państw dysponujących bronią nuklearną (USA, Rosja, Wielka Brytania, Francja, Chiny, Indie, Pakistan, Izrael i Korea Północna) miało na początku bieżącego roku łącznie 14 935 bojowych ładunków jądrowych, podczas gdy rok wcześniej było to 15 395. Z ich obecnej liczby 4 150 przygotowanych jest do użycia bojowego, a 10 785 znajduje się w magazynach lub zostało przeznaczonych do demontażu.
Cztery państwa zwiększają arsenały?
W przypadku nuklearnych supermocarstw - USA i Rosji - liczby te wynoszą odpowiednio 1800 i 5000 oraz 1950 i 5050, co stanowi łącznie 92 proc. całego globalnego zasobu broni nuklearnych - czytamy w "SIPRI Yearbook 2017".
Oba te państwa "redukują swe siły nuklearne w następstwie zawartego w 2010 roku układu New START (o dalszej redukcji i ograniczeniu ofensywnych zbrojeń strategicznych), dokonując jednocześnie jednostronnych cięć swych zapasów ładunków jądrowych. Jednak równocześnie zarówno Rosja, jak i USA uruchomiły rozległe i kosztowne programy zastąpienia nowymi i zmodernizowania swych ładunków nuklearnych, przenoszących je rakiet i samolotów oraz instalacji produkcyjnych broni jądrowej" - zaznacza raport.
"Arsenały jądrowe innych państw nuklearnych są znacznie mniejsze, ale wszystkie one rozwijają lub rozmieszczają nowe systemy broni bądź też ogłosiły takie zamiary. Uważa się, że Chiny, Indie, Korea Północna i Pakistan zwiększają rozmiary swych arsenałów jądrowych" - kontynuuje "SIPRI Yearbook 2017".
Jak wskazuje się we wstępie do raportu, program nuklearny Korei Północnej "przyczynił się do międzynarodowej niestabilności politycznej z potencjalnie poważnymi konsekwencjami". SIPRI ocenia, że państwo to ma od 10 do 20 bojowych ładunków jądrowych, co jest jednak szacunkiem niepewnym.
Spośród pozostałych problemów bezpieczeństwa na świecie raport SIPRI zwraca uwagę między innymi na masowe migracje ludzi w Afryce oraz na Bliskim Wschodzie, dokonujące się głównie z powodu konfliktów zbrojnych. Oszacowano, że w ostatnich latach na skutek walk w Sudanie Południowym, Jemenie, Afganistanie oraz Syrii na stałe przesiedliło się 60 milionów ludzi.
Instytut SIPRI został założony w 1966 roku przez szwedzki parlament jako niezależna fundacja. Wszystkie jego analizy mają za podstawę wyłącznie jawne źródła.
Autor: adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: USAF