- Rozmawialiśmy o życiu - wyznał dziennikarzom premier Rosji po spotkaniu z wydalonymi niedawno z USA rosyjskimi agentami. Władimir Putin zapewnił, że szpiegów czeka "interesujące i barwne życie".
Premier odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas wizyty na Ukrainie. Gościł w rezydencji ukraińskiego prezydenta w krymskiej miejscowości Foros. Na pytanie, czy spotkał się z agentami, Putin odpowiedział twierdząco.
Śpiewy
Na prośbę dziennikarzy, by odpowiedział, czy rzeczywiście na spotkaniu z nimi śpiewali karaoke, premier Rosji odpowiedział: - Śpiewaliśmy, ale nie karaoke, lecz do muzyki na żywo, śpiewaliśmy "S czego naczinajetsja Rodina" ("Od czego zaczyna się Ojczyzna" - znana radziecka pieśń patriotyczna - przyp. red.).
"Barwne życie"
Na pytanie, jaki los czeka agentów, Putin powiedział, że jest przekonany, iż "będą pracować na odpowiednich stanowiskach".
10 głęboko zakonspirowanych rosyjskich agentów o sfabrykowanej tożsamości (tzw. nielegałów) zostało aresztowanych przez amerykańskie władze śledcze na terenie USA w czerwcu. Wymieniono ich na czterech Rosjan, skazanych w Rosji za szpiegostwo dla Zachodu.
Źródło: PAP