Występ amerykańskiej piosenkarki Demi Lovato podczas nowojorskiej gali Gay Pride wywołał oburzenie wśród rosyjskich internautów. Podczas występu artystki na scenie pojawiło się dwóch tancerzy, którzy zaczęli się namiętnie całować. Jeden z nich był nagi, a swoje genitalia zasłaniał zdjęciem Władimira Putina.
Tancerze zaczęli się całować, gdy piosenkarka wykonywała swój nowy utwór "Really don't care".
Wykorzystanie zdjęcia prezydenta Rosji do zasłaniania genitaliów wywołało oburzenie w rosyjskich mediach społecznościowych. Na Twitterze natychmiast pojawiły setki wpisów z hasztagami #DemiHurtsRussianLovatics (Lovatics to określenie fanów piosenkarki) oraz #StayStrongPutin.
Zajście stało się tematem głośnej debaty także na rosyjskim Facebooku - Vkontakte. Pojawiły się tam komentarze mówiące, że "nie miała prawa tak postąpić, bo nie ma nic wspólnego z polityką" i że "obrażanie prezydenta obcego kraju jest niedopuszczalne".
Rosyjscy internauci postanowili odpowiedzieć amerykańskiej piosenkarce przeróbkami zdjęcia z jej występu. Tym razem osłaniającym ciało tancerza był prezydent Barack Obama.
@ddlovato problem?#DemiRespectRussia #DemiHurtsRussianLovatics pic.twitter.com/y07VkENJ2H— okay? okay.'4.09 (@natfure) czerwiec 30, 2014
Zaczęły się spekulacje, czy Lovato będzie mogła jeszcze kiedykolwiek wystąpić w Rosji, w związku z tym, że rosyjscy fani poczuli się obrażeni jej występem.
Część z nich poparła jednak artystkę, argumentując, że Putin dyskryminuje homoseksualistów w Rosji, a Lovato wyraża jedynie solidarność z nimi.
wow, some people are seriously trying to trend #DemiHurtsRussianLovatics , get a life, she just doesn't like your homophobic president— demetria || 140 (@piinkvatto) czerwiec 30, 2014
Autor: kło/ja/zp / Źródło: The Moscow Times, BBC News, Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Twitter