Władimir Putin podkreślił w czwartek potrzebę przeprowadzenia analizy wydarzeń na Ukrainie i "kolorowych rewolucji" w innych krajach, aby - jak to ujął - odgrodzić obywateli Rosji od terrorystów i ludzi o skrajnych poglądach.
Prezydent przestrzegł zarazem przed podejmowaniem decyzji, które mogłyby ograniczyć prawa i wolności obywateli. Putin mówił o tym na spotkaniu z władzami Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu. Prezydent podjął senatorów w swojej rezydencji w Nowo-Ogariowie koło Moskwy. - Powinniśmy przeprowadzić taką analizę, aby odgrodzić naszych obywateli od przemocy ze strony różnych radykałów, terrorystów i ludzi o skrajnych poglądach - oświadczył.
"Nie wolno zostawiać furtek"
Prezydent zaznaczył, że "trzeba postępować rozważnie". - Nie wolno nam wpadać w euforię i tworzyć warunków, które będą nie do przyjęcia dla społeczeństwa obywatelskiego - oznajmił. - Obywatele powinni zawsze wiedzieć, że mają zestaw środków i metod - legalnych środków i metod - z których mogą skorzystać, aby przedstawić swoje pretensje władzom, jeśli nie jest to możliwe w inny sposób, w tym przez organizowanie wieców, demonstracji i pochodów - dodał. Putin nie wykluczył wprowadzenia zmian w prawie o organizacjach pozarządowych (NGO). - Nie wolno zostawiać furtek dla tych, którzy zajmują się nie obroną interesów obywateli FR, lecz interesów obcych państw wewnątrz Rosji - oświadczył.
Autor: db/jk / Źródło: PAP