Stacja CNN, powołując się na anonimowego urzędnika wojskowego NATO, podała, że jeden z samolotów Sojuszu znajdujący się we wtorek w polskiej przestrzeni powietrznej zarejestrował tor lotu rakiety, która spadła na terytorium Polski.
> We wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim doszło do eksplozji, w wyniku której życie straciły dwie osoby. > Po posiedzeniu w BBN rzecznik rządu przekazał, że zdecydowano o podwyższeniu gotowości niektórych jednostek wojskowych i służb mundurowych. > W komunikacie polskiego MSZ napisano, że "w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej". > Szef MSZ Zbigniew Rau wezwał ambasadora Rosji "z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień" w sprawie tych wydarzeń. > W środę obradować będzie Rada Północnoatlantycka. Polska może w jej trakcie podnieść kwestię uruchomienia artykułu 4 Paktu Północnoatlantyckiego. > Prezydent USA Joe Biden powiedział, że jest "mało prawdopodobne", by rakieta, która spowodowała eksplozję w Polsce, została wystrzelona z Rosji. > Sekretarz obrony USA Lloyd Austin "zapewnił Mariusza Błaszczaka o żelaznym zobowiązaniu Stanów Zjednoczonych do obrony Polski".
"Dane trajektorii lotu pocisku zostały dostarczone do NATO i Polski" - przekazał wojskowy urzędnik NATO.
Samoloty NATO prowadzą regularny nadzór wokół Ukrainy od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Samolot lecący we wtorek nad Polską monitorował wydarzenia w Ukrainie. Urzędnik NATO nie powiedział, kto wystrzelił pocisk, który wylądował po polskiej stronie granicy, ani skąd został wystrzelony.
Źródło: CNN, PAP
Źródło zdjęcia głównego: NATO