Zabójstwa w mieście Torreon w stanie Coahuila zostały powiązane z więzieniem po badaniach pocisków znalezionych na miejscu zbrodni. Kule były identyczne jak pochodzące z broni strażników - stwierdził prokurator generalny Ricardo Najera.
- Pozwolono im wyjść z więzienia, by zabili przy pomocy broni strażników - uznał prokurator. Później przestępcy, jakby nigdy nic, mieli wrócić do zakładu karnego i zostać zamknięci w swoich celach.
Najera zaznaczył, że więźniowie pracowali jako najemni mordercy dla jednego z gangów narkotykowych i najprawdopodobniej juz wcześniej przeprowadzili dwa podobne ataki przy pomocy tej samej broni.
Wojna o kontrolę
Śledczy przesłuchują teraz pracowników więzienia i samych więźniów. Stan Coahuila, graniczący z amerykańskim Teksasem, jest areną krwawych porachunków między gangami narkotykowymi o kontrolę nad trasami przerzutowymi.
W ciągu ostatnich 6 lat w Meksyku 25 tys. osób zginęło wskutek przemocy związanej z narkotykami.
Źródło: PAP