Protesty w wielu amerykańskich miastach po uniewinnieniu Kyle'a Rittenhouse'a

Źródło:
PAP

W Nowym Jorku i innych dużych miastach USA w piątek i w sobotę wybuchły protesty po wyroku uniewinniającym Kyle'a Rittenhouse'a. W sierpniu 2020 roku, 17-letni wówczas Rittenhouse w Kenoshy w Wisconsin zastrzelił dwóch uczestników zamieszek przeciwko brutalności policji.

Rittenhouse został w piątek uniewinniony przez ławę przysięgłych. Sprawa, która dotyczyła wydarzeń z ubiegłego roku, wywołała wiele komentarzy i podzieliła opinię publiczną. Rittenhouse miał postawionych pięć zarzutów - dwa zabójstwa, jeden zarzut usiłowania zabójstwa przez zranienie osoby trzeciej i dwa zarzuty lekkomyślnego narażenia bezpieczeństwa podczas antypolicyjnych protestów w Kenoshy w stanie Wisconsin. Zamieszki rozgorzały po zastrzeleniu przez policję 29-letniego czarnoskórego Jacoba Blake'a.

Rittenhouse pojechał do Kenoshy z Illinois, by – jak uzasadniał – chronić przedsiębiorców przed uczestnikami zajść. Kiedy wymierzył karabin w protestujących, ci zaczęli go gonić. Kiedy jeden z nich, Joseph Rosenbaum, był blisko, 17-latek oddał trzy strzały, zabijając go. Podczas późniejszych starć zabił jeszcze jednego mężczyznę i ranił kolejnego. Twierdzi, że działał w obronie własnej.

Protesty i aresztowania

W Nowym Jorku po ogłoszeniu wyroku setki demonstrantów przemaszerowały przez most Brooklyński blokując ruch.

"W pewnym momencie protestujący uklęknęli i uczcili chwilą ciszy pamięć 36-letniego Josepha Rosenbauma oraz 26-letniego Anthony'ego Hubera, których śmiertelnie postrzelił Rittenhouse" – relacjonowała Fox News.

Jak dodała stacja, w dzielnicy Queens co najmniej pięć osób zostało aresztowanych za uszkodzenie mienia.

"NYPD (departament nowojorskiej policji) poważnie traktuje swoją odpowiedzialność za ochronę praw pokojowych demonstrantów zgodnie z 1. Poprawką (do konstytucji). Równie ważne jest bezpieczeństwo nowojorczyków i ochrona mienia przed ludźmi łamiącymi prawo w imię protestu" – tweetował NYPD.

W Portland, w stanie Oregon, Fox News informuje o rozbiciu okna drukarni i zniszczeniu pojazdu policyjnego, a także zdewastowaniu posterunku w centrum miasta. Jedną osobę aresztowano, pięć ukarano mandatami i wydano 17 ostrzeżeń.

W Chicago, kiedy demonstranci wyszli w piątek wieczorem na ulice, doszło do grabieży sklepów. Policja nie potwierdziła jednak czy kradzieże miały związek z demonstracjami. Trwa śledztwo, ale na razie nikt nie został zatrzymany.

Według FOX 2 San Francisco około 100 osób w Oakland, w północnej Kalifornii, wzięło udział w pokojowym proteście w centrum miasta. Niektórzy demonstranci nieśli plansze z napisami, że Rittenhouse jest "winny". Wzywali Ministerstwo Sprawiedliwości do zbadania sprawy.

W San Francisco aresztowano sześć osób podejrzanych o grabież sklepu Louis Vuitton. Okradziono też inne, takie jak Fendi czy Yves Saint Laurent. Nie jest jasne, czy kradzieże miały związek z demonstracjami.

Antypolicyjne hasła

W Kenosha niewielka grupa protestowała przed budynkiem sądu, gdzie Rittenhouse został uniewinniony. Skandowała antypolicyjne hasła. Wiele lokalnych biznesów zabito deskami. Demonstracje przebiegły spokojnie - donoszą reporterzy Fox News.

Do stosunkowo niewielkiego protestu doszło w Bostonie.

"Wielu demokratycznych polityków, lewicowych publicystów, celebrytów i organizacji uznało uniewinnienie oskarżonego za dowód na stronniczość systemu sprawiedliwości na korzyść białych. Republikanie i prawicowi publicyści chwalili wyrok jako przykład sprawiedliwie działającego systemu sprawiedliwości" – zauważyła Fox News.

Autorka/Autor:katke

Źródło: PAP