Sąd w Mińsku odrzucił wniosek o uchylenie aresztu białoruskiej opozycjonistki Maryi Kalesnikawej. Członkini prezydium Rady Koordynacyjnej pozostanie za kratami - podało Radio Swaboda. Z kolei koordynatorka wolontariuszy w centrum praw człowieka Wiasna Marfa Rabkowa, jak informują białoruscy obrońcy praw człowieka, została uznana za więźniarkę polityczną.
O uchylenie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wnioskowali adwokaci Maryi Kalesnikawej. Po ogłoszeniu w poniedzialek przez sąd decyzji odmownej zapowiedzieli jej zaskarżenie. Taką samą decyzję, jak w przypadku Kalesnikawej, sąd podjął w poniedziałek w sprawie jej prawnika Ilji Saleja.
Maryja Kalesnikawa została oskarżona o wzywanie do przejęcia władzy i działań na szkodę bezpieczeństwa państwa, za które przewidziana jest kara od dwóch do pięciu lat pozbawienia wolności. W areszcie z takimi samymi zarzutami przebywa również prawnik Maksim Znak, również członek prezydium Rady Koordynacyjnej. Obrońcy praw człowieka uznają sprawę za motywowaną politycznie, a Kalesnikawą, Znaka i Saleja - za więźniów sumienia.
Do sądu w Mińsku przyszło w poniedziałek kilkadziesiąt osób, by okazać wsparcie Kalesnikawej. Obecni byli także dyplomaci państw zachodnich, w tym Polski. Rozprawa odbywała się za zamkniętymi drzwiami. Zebranych wpuszczono do sali tylko na ogłoszenie decyzji sądu. Kalesnikawa uczestniczyła w rozprawie za pośrednictwem łącza wideo z aresztu w Żodzinie pod Mińskiem. W sądzie był obecny jej ojciec Alaksandr, który podziękował wszystkim za wsparcie. Byli tam również rodzice Saleja.
Adwokaci Maksima Znaka poinformowali w poniedziałek portal TUT.by, że zaskarżyli w Prokuraturze Generalnej postawienie mu zarzutów o wezwania do przejęcia władzy.
"Rabkowa więźniarką polityczną"
Przedstawiciele niezależnych organizacji obrony praw człowieka na Białorusi zażądali "natychmiastowego uwolnienia oraz przerwania postępowania karnego" wobec Marfy Rabkowej, a także "zaprzestania wszelkich prób nacisku i represji wobec członków centrum Wiasna i wszystkich białoruskich aktywistów praw człowieka". "Uznajemy Marfę Rabkową za więźniarkę polityczną" - podkreślono w oświadczeniu.
Koordynatorka wolontariuszy w centrum praw człowieka Wiasna została zatrzymana wieczorem 17 września przez oddział do walki z przestępczością zorganizowaną białoruskiego MSW. Jej zatrzymanie odbyło się w ramach postępowania karnego z artykułu o przygotowaniu do udziału w masowych zamieszkach lub ich finansowaniu. W mieszkaniu Rabkowej przeprowadzono rewizję z konfiskatą sprzętu, pieniędzy i rzeczy osobistych. Zatrzymany był również mąż Rabkowej, ale później został zwolniony.
Źródło: PAP