85-latek z Waszyngtonu jest podejrzany o zabójstwo swojej 81-letniej żony. Mężczyzna nie chciał zjeść naleśników, które przygotowała, i ugodził ją w plecy – informuje biuro Matthew M. Gravesa, prokuratora dla stołecznego Dystryktu Kolumbii.
Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę w apartamencie w pobliżu Logan Circle, nieco ponad kilometr od Białego Domu. Jak informuje NBC4 Washington, po otrzymaniu wezwania około godz. 15.40 policjanci znaleźli ranną Sharron Hildę Schwartz. W apartamencie zastali też mężczyznę, który również był poraniony. Oboje zostali zabrani do szpitala. Pani Schwartz zmarła niedługo potem. Jej mąż, 85-letni Steven Schwartz, został aresztowany pod zarzutem zabójstwa drugiego stopnia z użyciem broni – pisze NBC, powołując się na miejscową policję.
ZOBACZ TEŻ: Mieli pokłócić się o pieniądze i kota. Policja znalazła 84-latka "z krwią na rękach, twarzy i ubraniu"
Zabójstwo w Waszyngtonie. Prokuratura o motywie
"Oskarżony Schwartz został dzisiaj (14 grudnia - red.) postawiony w stan oskarżenia przed Sądem Najwyższym Waszyngtonu za pośrednictwem transmisji wideo. Nie przyznał się do winy" - czytamy na stronie biura prokuratora. Sędzia Sherry Trafford zdecydowała, że 85-latek pozostanie w areszcie do czasu wstępnej rozprawy w dniu 2 stycznia, bez możliwości wniesienia kaucji.
Co wiadomo o motywie? Jak podaje biuro prokuratora, "oskarżony nie chciał zjeść naleśników, które przygotowała (ofiara - red.) i dźgnął ją w plecy". Innych szczegółów jednak nie podano.
Źródło: NBC4
Źródło zdjęcia głównego: AlexiRosenfeld/Shutterstock