Główny lekarz sądowy hrabstwa Hennepin Andrew Baker zeznał, że George Floyd zmarł w wyniku zabójstwa. Za główny powód śmierci uznał unieruchomienie ciała Afroamerykanina i ucisk jego szyi przez policję. Zaznaczył, że choroba serca i narkotyki przyczyniły się do zgonu.
Andrew Baker, który jest głównym lekarzem sądowym w hrabstwie Hennepin, potwierdził, że Floyd miał poważną chorobę serca. Było powiększone i do funkcjonowania potrzebowało więcej tlenu niż normalnie. Odnotował też zwężenie tętnic wieńcowych.
Jak poinformowała stacja NBC News, Baker nie uwzględnił braku tlenu ani asfiksji (stan niedoboru tlenowego w organizmie - red.) jako przyczyny śmierci Floyda. Zanim przeprowadził sekcję zwłok, był świadomy, że gdy Floyda obezwładnili funkcjonariusze, stracił przytomność.
Ekspert medycyny sądowej przyznał, że nie oglądał nagrań obrazujących ostatnie chwile Floyda, aby nie być stronniczym w zeznaniach. Jego ustalenia były sprzeczne z przedstawionymi przez innych biegłych. Twierdzili oni jednoznacznie, że Afroamerykanin zmarł z powodu asfiksji.
"Moja opinia pozostaje niezmieniona"
Kiedy prokurator Jerry Blackwell zapytał Bakera o jego opinię w sprawie przyczyny śmierci Floyda, lekarz powtórzył, że było to zabójstwo.
- Moja opinia pozostaje niezmieniona. (…) Podałem to w akcie zgonu w czerwcu ubiegłego roku. Było to zatrzymanie krążenia z powikłaniami spowodowanymi obezwładnieniem przez funkcjonariuszy (…) oraz ucisk szyi - diagnozował.
Thomas: powodem śmierci asfiksja lub niski poziom tlenu
Zeznająca w piątek dr Lindsey Thomas, która pracowała w Biurze Ekspertyz Medycznych w hrabstwie Hennepin i przeszła na emeryturę w 2017 roku, oparła swą opinię głównie na obserwacji jednego z nagrań.
- Uważam, że w tym przypadku głównym powodem śmierci jest asfiksja lub niski poziom tlenu - mówiła.
"Zeznanie Thomas (…) a także innych ekspertów w czwartek, wzmocniło argumenty prokuratorów, że Chauvin zabił Floyda, klęcząc na nim przez dziewięć minut i 29 sekund. Kiedy Thomas i Baker zeznawali, Blackwell dostarczył sędziom przysięgłym zdjęcia z sekcji zwłok Floyda. Nie zostały udostępnione publicznie" - informowała NBC.
Choroba serca i zażywanie narkotyków "odegrały rolę"
Adwokat Chauvina, Eric Nelson argumentował, że Floyd mógł umrzeć z powodu choroby serca lub obecności fentanylu i metamfetaminy w jego organizmie. Zapytał Thomas i Bakera, jak oceniliby przyczynę śmierci Floyda, gdyby jedyną informacją, jaką posiadali, było to, że w jego organizmie znaleziono narkotyki lub że cierpi z powodu choroby serca.
Baker zgodził się, że choroba serca, zwężenie tętnic i zażywanie narkotyków "odegrały rolę" w śmierci Floyda. Ale zaznaczył, że nie spowodowały bezpośrednio zgonu Afroamerykanina.
Także zdaniem Thomas czynniki te nie były bezpośrednią przyczyną śmierci Floyda, a są często uwzględniane w aktach zgonu dla "celów związanych ze zdrowiem publicznym".
Zmarł po policyjnej interwencji
George Floyd zmarł po policyjnej interwencji 25 maja 2020 roku w Minneapolis w amerykańskim stanie Minnesota. Nagrania wideo pokazujące, że Floyd był skuty kajdankami i trzymany twarzą w dół na asfalcie, a Derek Chauvin przyciskał jego szyję przez około dziewięć minut, doprowadziły do protestów przeciwko nierówności rasowej i brutalności policji w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: PAP