Prezydent Iranu Hasan Rowhani powiedział w rozmowie ze stacją CNN, że Holokaust był "karygodną" zbrodnią przeciwko Żydom. Rowhani podkreślił również, że godne pogardy jest zabijanie ludzi, bez względu na to jaką wyznają religię.
Nowy prezydent Iranu pytany przez dziennikarzy o to, czy podziela opinię swego poprzednika Mahmuda Ahmadineżada, że Holokaust to mit, odpowiedział - Nie jestem historykiem, i jeśli mówić o rozmiarach Holokaustu, to powinni to oceniać historycy. Jednak mogę powiedzieć, że każda zbrodnia popełniona w dziejach przeciwko ludzkości, w tym zbrodnie nazistowskie przeciwko Żydom, jest karygodna i godna potępienia.
"Holocaust nie daje prawa do okupacji"
Rowhani, który w Nowym Jorku bierze udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych podkreślał, że "godne pogardy jest odbieranie ludziom życia i nie ma różnicy, czy jest to życie Żyda, chrześcijanina czy muzułmanina". Dodał jednocześnie, że "z drugiej strony, nie znaczy to, że można powiedzieć, iż skoro naziści popełnili zbrodnie przeciwko tej grupie, to teraz oni [Izraelczycy - red.] muszą przywłaszczać sobie ziemie innej grupy i okupować je".
Gesty pojednania
Poprzednik Rowhaniego, Mahmud Ahmadineżad, negował Holokaust oraz niejednokrotnie wzywał do "wymazania Izraela z mapy". Rowhani, który został wybrany na prezydenta Iranu w czerwcu, na początku września niespodziewanie za pośrednictwem Twittera przekazał "wszystkim Żydom" życzenia z okazji ich Nowego Roku. Zostały one z wielką rezerwą przyjęte przez władze izraelskie.
Nowy szef dyplomacji irańskiej Mohammad Dżawad Zarif zapewnił z kolei we wrześniu, że Iran nigdy nie negował istnienia Holokaustu.
Izrael: za mało
Izraelski minister ds. strategicznych Juwal Szteinic oświadczył w publicznym radiu: - To prawda, że Rowhani nie zanegował Szoah, ale nie potępił tych, którzy to czynią, jak jego poprzednik czy inni irańscy przywódcy.
- Dokąd doszliśmy? Wystarczy uznać sam fakt Szoah, żeby uchodzić za człowieka światłego, wykształconego i pozytywnego - oświadczył z kolei izraelski wiceminister spraw zagranicznych Zeew Elkin.
Jeszcze przed wywiadem Rowhaniego dla CNN izraelski premier Benjamin Netanjahu oskarżał go o odmawianie uznania Holokaustu za fakt historyczny i polecił izraelskiej delegacji zbojkotowanie jego wtorkowego przemówienia na forum ZO ONZ.
Wrogie stosunki
Iran nie uznaje Izraela i wspiera radykalne organizacje, jak palestyński Hamas i libański Hezbollah, które walczą z państwem żydowskim. Od wielu lat stosunki irańsko-izraelskie są napięte, wręcz wrogie. Władze Izraela, podobnie jak Zachód, są przekonane, że Teheran dąży do budowy broni atomowej. Iran zapewnia jednak, że jego program jądrowy ma wyłącznie charakter cywilny.
Autor: dln / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Bundesarchiv