Likwidacji diecezji katolickich w Rosji zażądał od Watykanu w zamian za normalizację stosunków Patriarchat Moskiewski - pisze we wtorek włoski dziennik "La Repubblica".
Gazeta opiera swoją tezę na wypowiedzi odpowiedzialnego za kontakty z zagranicą metropolity Cyryla, który powiedział: "Nigdy nie uznamy i zawsze będziemy kontestować obecność normalnych katolickich diecezji na terytorium Rosji". Miał to oznajmić w Moskwie, w obecności nuncjusza apostolskiego w Rosji arcybiskupa Antonio Menniniego.
Choć prawosławni od zawsze oskarżali katolików o prozelityzm, czyli nawracanie na katolicyzm i stosunki były przez wieki napięte to, podkreśla "La Repubblica", nigdy nie zaproponowano takiego kroku wstecz we wzajemnych stosunkach.
Reakcja po konsystorzu Jak zauważa watykanista Marco Polti, moment na takie oświadczenie nie jest przypadkowy. Po pierwsze Rosja przeżywa rozbudzenie "nacjonalistycznej dumy". Po drugie nastąpiło ono zaledwie kilka dni po konsystorzu, na którym rozmawiano między innymi o stosunkach z prawosławiem i ewentualnym spotkaniem Benedykta XVI z patriarchą Moskwy i Wszechrusi Aleksym II.
Przedstawiciele cerkwi wysunęli jeszcze jedno żądanie: zmiany statusu prawnego czterech nowych diecezji, ustanowionych przez Jana Pawła II w 2002 roku: w Moskwie, Saratowie, Irkucku i Nowosybirsku. Według strony rosyjskiej należy przywrócić im wcześniejszy status administracji apostolskiej, a to znaczyłoby obniżenie ich rangi.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24