Pozywają Putina za oszczerstwo


Czterej współprzewodniczący opozycyjnej Partii Wolności Narodowej "O Rosję bez przemocy i korupcji" zapowiedzieli w czwartek podanie do sądu Władimira Putina. Rosyjski premier publicznie oskarżył ich w czwartek o korupcję i złodziejstwo.

Michaił Kasjanow, Borys Niemcow, Władimir Miłow i Władimir Ryżkow oświadczyli, że wypowiedź Putina miała "jawnie kłamliwy i oszczerczy charakter". Zapowiedzieli również, że uczynią "wszystko, co możliwe w ramach konstytucji, aby Putina i jego ekipę, prowadzącą kraj ku katastrofie, odsunąć od władzy".

Władza i pieniądze

O politycznych oponentach Putin mówił w czwartek podczas swojego dorocznego teledialogu z obywatelami. Zapytany, czego chcą tacy politycy jak Niemcow, Ryżkow i Miłow, premier odpowiedział krótko: "władzy i pieniędzy".

- Chcą władzy i pieniędzy. Władzę już mieli. W latach 90. ukradli razem z (Borysem) Bieriezowskim i z tym, o którym tutaj była już mowa (Michaiłem Chodorkowskim), wiele miliardów. Potem zostali odcięci od żłoba. Teraz chcą wrócić i napełnić kieszenie - oświadczył Putin. - Jeśli im na to pozwolimy, to teraz nie poprzestaną na miliardach, lecz całą Rosję rozprzedadzą - dodał.

Krytycy Putina

Były premier Kasjanow, były wicepremier Niemcow, były wiceminister energetyki Miłow i były pierwszy wiceprzewodniczący Dumy Państwowej (niższej izby rosyjskiego parlamentu) Ryżkow utworzyli w poniedziałek wspólną formację - Partię Wolności Narodowej "O Rosję bez przemocy i korupcji" - z którą chcą wziąć udział w wyborach parlamentarnych w 2011 roku i w wyborach prezydenckich w 2012 roku.


Źródło: PAP, tvn24.pl