Będą różnego rodzaju możliwości wsparcia odbudowy paryskiej katedry Notre Dame. Chodzi też o pewien symbol: katedra jest symbolem chrześcijańskiej Europy - mówiła w "Rozmowie Piaseckiego" wicepremier Beata Szydło. Wyraziła przy tym przekonanie, że w odbudowę "będą się włączać ludzie".
CO WIEMY O POŻARZE:
- sygnał o pojawieniu się ognia straż pożarna otrzymała o godzinie 18.50 w poniedziałek;
- w akcji uczestniczyło około 400 strażaków, którzy na wezwanie zareagowali po 6 minutach od zgłoszenia;
- w kilka godzin ogień opanował dużą część świątyni, doprowadzając do zawalenia się kilkudziesięciometrowej iglicy, spłonął także dach budynku; główna struktura katedry została uratowana i zachowana. Ocalono także jej dwie wieże;
- wewnątrz katedry znajdowały się między innymi XVII-wieczne organy, dzwonnica, gotyckie rozety i witraże, relikwie Męki Pańskiej, a także relikwiarz drzewa Krzyża Świętego; udało się ocalić między innymi Koronę Cierniową;
- prezydent Emmanuel Macron zapowiedział odbudowę zabytku; paryska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania zniszczenia katedry;
Polska zapowiada wsparcie
Wicepremier była pytana w TVN24, czy polski rząd złoży ofertę, "choćby symbolicznej" pomocy w odbudowie Notre Dame. - Wczoraj pan premier zapowiedział, że będziemy się chcieli zaangażować w tę odbudowę - potwierdziła.
Wyraziła przekonanie, że za słowami premiera pójdą konkretne propozycje. - W tej chwili będziemy na pewno czekać na sygnał ze strony prezydenta Francji. Wczoraj prezydent (Emmanuel) Macron zapowiedział, że katedra będzie odbudowana, na pewno będziemy się chcieli włączać (w tę odbudowę - red.) - podkreśliła. Jak dodała, jej zdaniem "to nie jest tylko kwestia rządu, ale będą się włączać ludzie".
Beata Szydło zaznaczyła, że jej zdaniem "będą różnego rodzaju możliwości" wsparcia tej odbudowy. - Natomiast to też chodzi o pewien symbol, o wsparcie: katedra Notre Dame to symbol chrześcijańskiej Europy, więc na pewno bardzo ważne, byśmy się wszyscy połączyli w tej odbudowie - oceniła.
Premier: symbol naszej Europy
Katedrę Notre Dame odbudujmy wszyscy razem jako Europejczycy – napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do pożaru średniowiecznej katedry Notre Dame w Paryżu. "Polska wie, co to znaczy utracone dziedzictwo zniszczone w pożodze" - dodał premier. Podkreślił jednocześnie, że Notre Dame "to wspaniały symbol Paryża, jak i naszej Europy".
Polska wie, co to znaczy utracone dziedzictwo zniszczone w pożodze. Warszawę odbudowaliśmy z ruin sami. Katedrę Notre-Dame odbudujmy wszyscy razem jako Europejczycy. To wspaniały symbol Paryża, jak i naszej Europy.— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 15 kwietnia 2019
We wcześniejszym wpisie premier zaznaczył z kolei, że Notre Dame w ogniu jest "ogromnym dramatem dla Kościoła i europejskiej historii". Zdaniem Morawieckiego jest to "tragiczna chwila dla wszystkich katolików, chrześcijan oraz miłośników wielkich dzieł sztuki".
Katedra #NotreDame w ogniu jest ogromnym dramatem dla Kościoła i europejskiej historii. To tragiczna chwila dla wszystkich katolików, chrześcijan oraz miłośników wielkich dzieł sztuki, które stracimy bezpowrotnie. Polska łączy się w tej chwili myślami z Paryżem, z Francją...— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 15 kwietnia 2019
Pożar symbolu Paryża
Katedra Notre Dame to jeden z najbardziej znanych symboli francuskiej stolicy. Jej budowa trwała ponad 180 lat. Zachodnia fasada paryskiej Notre Dame należy do najpiękniejszych wśród wczesnogotyckich katedr dzięki idealnym proporcjom. Ukończoną w połowie XIV wieku gotycką świątynię każdego roku odwiedza około 14 milionów turystów.
Płomienie zobaczono w poniedziałek przed godziną 19 wieczorem i wkrótce zdjęcia pożaru wypełniły media społecznościowe i media. W gaszeniu pożaru uczestniczyło 400 strażaków, zarówno z zewnątrz, jak i w środku, gdzie wśród płomieni leciały na nich krople ołowiu. Zawaliła się iglica i dach świątyni, udało się jednak ocalić główną konstrukcję budynku z dwiema wieżami oraz część z najcenniejszych relikwii.
Pożar w katedrze Notre Dame w Paryżu ma zdaniem strażaków "potencjalnie związek" z pracami renowacyjnymi budowli, a w sprawie przyczyn paryska prokuratura wszczęła dochodzenie. Według źródeł w policji badana jest możliwość przypadkowego wybuchu pożaru.
Słowa solidarności pod adresem Francji w związku z pożarem skierowali w poniedziałek przywódcy państw, szefowie organizacji międzynarodowych i burmistrzowie światowych stolic, m.in. szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, przewodniczący przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który napisał na Twitterze "wszyscy jesteśmy dziś z Paryżem", a w imieniu kanclerz Niemiec Angeli Merkel Steffen Seibert.
Autor: mm / Źródło: TVN24, PAP