Poseł z Wenezueli porzucił politykę, by stać się żołnierzem Asada

Profilowe zdjęcie Zabayara (w środku) na TwitterzeTwitter.com

Wenezuelski kongresmen zażądał zwolnienia z urzędu, by dołączyć do syryjskiej armii. Nie wiadomo, czy faktycznie stał się jednym z żołnierzy Asada, ale na Twitterze regularnie publikuje swoje zdjęcia z karabinem i w towarzystwie uzbrojonych mężczyzn.

Abdel el-Zabayar był do niedawna członkiem rządzącej w Wenezueli partii socjalistycznej. W ubiegłym miesiącu poprosił jednak o bezterminowe zwolnienie i zgodę na dołączenie do sił prezydenta Asada, walczącymi z rebeliantami. Zezwolenie dostał. - Syria potrzebuje wsparcia w walce z tymi kryminalistami - napisał Zabayar w uzasadnieniu swojego wniosku. Mężczyzna jest z pochodzenia Syryjczykiem.

Do Syrii udał się najpierw pod pretekstem odwiedzenia chorej matki. Jednak na Twitterze publikuje zdjęcia z karabinem i regularnie pisze o tym, czym się zajmuje. Kilka dni temu odwiedził np. szefa syryjskiego parlamentu i wygłosił przesłanie wenezuelskich władz do Syrii. Wcześniej pokazał też swoje zdjęcie z grupą uzbrojonych mężczyzn i podpisem "Linia frontu. Kilka dni temu toczyły się tu zacięte walki". Nie jest pewne, czy faktycznie zaangażował się w działalność wojskową. - Wygląda raczej na szukającego dreszczyku turystę niż na żołnierza - komentuje "Daily Beast".

"Podziwiamy go"

Jednak według części mediów, Zabayar otrzymał różne zadania "nadzorcze", ale nie wiadomo, czym ma się zajmować i gdzie. - Nie możemy podać miejsca jego pobytu ze względów bezpieczeństwa - powiedziała portalowi "Daily Beast" jego sekretarka. Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro, podobnie zresztą jak jego poprzednik Hugo Chavez, otwarcie wspiera reżim Asada i otwarcie sprzeciwia się planom międzynarodowej interwencji w konflikt w Syrii. W samej Wenezueli także żyje spora społeczność syryjska. Sam Chavez odwiedził Asada w Damaszku w 2009 roku, rok później Asad przyjechał do niego z rewizytą. Maduro poparł inicjatywę Zabayara. - Ja i naród wenezuelski pozdrawiamy się i podziwiamy. Idziesz za głosem sumienia - powiedział. Jak pisze "Daily Beast", po wyjeździe do Syrii Zabayar stał się nawet lokalną gwiazdą wśród części polityków w Wenezueli, chociaż wcześniej mało kto kojarzył jego nazwisko.

Autor: /jk / Źródło: Daily Beast, globalpost.com

Źródło zdjęcia głównego: Twitter.com

Tagi:
Raporty: