Porywacze księdza chcą 2 mln okupu


2 miliony dolarów - takiego okupu zażądali porywacze za uwolnienie Irlandzkiego księdza-misjonarza, porwanego na Filipinach 11 października. 79-letni Irlandczyk, ojciec Michael Sinnott sam wspominał o okupie na przekazanym przez przestępców filmie wideo.

Film wideo przekazano filipińskim negocjatorom rządowym i wyemitowano w sobotę w telewizji GMA w Manili. W nagraniu widać misjonarza, który trzyma wydanie gazety "Philippine Daily Inquirer" z 22 października.

Sinnott apeluje słabym głosem do prezydent Filipin, pani Glorii Macapagal-Arroyo, irlandzkiego rządu, swych kolegów misjonarzy oraz przyjaciół, by "pomogli mu, by mógł się stąd jak najszybciej wydostać".

Napastnicy, najprawodopodobniej islamscy ekstremiści, zaatakowali dom misjonarza w pobliżu Pagadian na wyspie Mindanao. Sześciu mężczyzn przeniosło księdza do samochodu, który później znaleziono porzucony i podpalony. Następnie porywacze wraz z księdzem wsiedli do małej łodzi i odpłynęli.

Źródło: PAP