Półtorej tony haszyszu u brzegów turystycznego regionu

Plaża Armacao de Pera w Algarve w Portugalii
Do podtopień doszło między innymi w regionie Algarve
Źródło: Google Earth
W portugalskim regionie Algarve u brzegów miasta Olhao policja przejęła ponad półtorej tony haszyszu. Służby ustalają właściciela statku, na którym znaleziono narkotyki.

Przejęcie ponad półtorej tony haszyszu to jeden z największych ładunków narkotyków przejętych w tym roku w popularnym wśród turystów regionie Algarve. Jak przekazała w środę portugalska żandarmeria, narkotyki zarekwirowano na jednym ze statków płynących po Ria Formosa, czyli położonym u brzegów Algarve akwenie zdominowanym przez słone mokradła.

"Podejrzany rejs"

Uwagę funkcjonariuszy, jak sprecyzowały służby, przykuł "podejrzany rejs" jednej z jednostek pływających w pobliżu wyspy Armona, gdzie znajduje się popularna wśród wczasowiczów plaża. Po wejściu żandarmów na pokład statku znalezionych zostało kilkadziesiąt paczek haszyszu. Trwa ustalanie danych właściciela jednostki, na której zarekwirowano narkotyki.

Według portugalskiej żandarmerii podczas obławy członkom załogi statku udało się uciec krótko przez wejściem na pokład funkcjonariuszy.

Z danych portugalskich służb policyjnych wynika, że w tym roku ich funkcjonariusze przejęli w sumie prawie 9 ton kokainy oraz blisko 4 tony haszyszu.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: