Parlament Europejski zdecyduje w sprawie porozumienia handlowego między Unią i Wielką Brytanią dopiero w przyszłym roku - przekazał jego przewodniczący David Sassoli.
Brytyjski premier Boris Johnson poinformował w czwartek po południu, że Wielka Brytania i Unia Europejska osiągnęły porozumienie w sprawie umowy handlowej, która zacznie obowiązywać po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie. Informację potwierdziła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Europarlament zajmie się umową w przyszłym roku
- Z zadowoleniem przyjąłem porozumienie o przyszłych stosunkach między Unią Europejską i Wielką Brytanią. Jednak to, że umowę przyjęto niemal w ostatniej chwili nie pozwala na jej właściwe zbadanie w parlamencie przed końcem tego roku - napisał w czwartek na Twitterze przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli.
Dodał, że Parlament Europejski szczegółowo przeanalizuje teraz porozumienie. Sassoli zapewnił, że europosłowie będą działać roztropnie, by zminimalizować dotkliwe dla obywateli skutki ewentualnego braku porozumienia (ang. no-deal).
Przewodniczący powiedział również, że PE od początku w jasny sposób wyznaczył nieprzekraczalne granice porozumienia i blisko współpracował z głównym unijnym negocjatorem Michelem Barnierem. Nie oznacza to jednak, że europarlament na pewno zaakceptuje umowę - cytuje słowa przewodniczącego agencja Reutera.
Umowa musi być ratyfikowana przez obie strony
W poniedziałek mają się spotkać liderzy grup politycznych w PE, by omówić wyniki rozmów z Wielką Brytanią. Na spotkanie zaproszono również przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen i Barniera.
Umowa handlowa musi teraz zostać ratyfikowana przez obie strony. Brytyjski parlament ma się zebrać w tej sprawie 30 grudnia. W Unii Europejskiej porozumienie musi być zaakceptowane zarówno przez wszystkie 27 państw członkowskich, jak i Parlament Europejski.
Źródło: PAP