"Pokoju nie będzie, dopóki USA i Izrael nie zgodzą się na powstanie państwa palestyńskiego"

Źródło:
PAP
Porozumienie Izraela z Bahrajnem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Relacja Marcina Wrony z Waszyngtonu
Porozumienie Izraela z Bahrajnem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Relacja Marcina Wrony z Waszyngtonu
TVN24
Porozumienie Izraela z Bahrajnem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Relacja Marcina Wrony z WaszyngtonuTVN24

Porozumienia pokojowe między Izraelem a Bahrajnem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi nie przyniosą pokoju w regionie - oświadczyło biuro prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa. Arabia Saudyjska przekazała, że wspiera naród palestyński. Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że "we właściwym czasie" także Arabia zawrze porozumienie z Izraelem, na wzór umów podpisanych we wtorek w Waszyngtonie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Oświadczenie saudyjskiego rządu głosi, że "Królestwo stoi u boku narodu palestyńskiego i wspiera wszelkie wysiłki zmierzające do znalezienia sprawiedliwego i kompleksowego rozwiązania kwestii palestyńskiej, które umożliwi narodowi palestyńskiemu ustanowienie niezależnego państwa palestyńskiego w granicach z 1967 roku ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie".

"Pokoju nie będzie, dopóki Stany Zjednoczone i Izrael nie zgodzą się na powstanie państwa palestyńskiego"

Oświadczenie to zostało opublikowane po podpisaniu we wtorek w Waszyngtonie porozumień pokojowych między Izraelem a Bahrajnem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi (ZEA). Rijad nie skomentował tego wydarzenia, natomiast nowe porozumienia z Izraelem potępiły władze Autonomii Palestyńskiej.

"Porozumienia pokojowe między Izraelem a Bahrajnem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi nie przyniosą pokoju w regionie" - oświadczyło we wtorek późnym wieczorem biuro prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa.

"Pokoju nie będzie, dopóki Stany Zjednoczone i Izrael nie zgodzą się na powstanie państwa palestyńskiego z jego stolicą Wschodnią Jerozolimą i rozwiązanie problemu uchodźców palestyńskich" - dodano.

Wcześniej przedstawiciel Autonomii Palestyńskiej powiedział agencji AFP, że porozumienie to jest "wbiciem noża w plecy narodu palestyńskiego". Radykalny Hamas, który kontroluje Strefę Gazy, ogłosił, że umowa ta jest "aktem agresji", który wyrządza "wielką szkodę" sprawie palestyńskiej.

Trump: Arabia Saudyjska zawrze porozumienie z Izraelem "we właściwym czasie"

Podpisując umowy, ZEA i Bahrajn dołączyły do Egiptu i Jordanii, które do tej pory jako jedyne arabskie państwa zawarły porozumienia pokojowe z Izraelem. Egipt uczynił to w 1979 roku, a Jordania w 1994 roku - w obu przypadkach dochodziło do tego przy mediacji Waszyngtonu. Tym razem w imieniu Białego Domu negocjacje prowadził między innymi doradca i zięć prezydenta Donalda Trumpa, Jared Kushner, który uznawany jest za architekta jego bliskowschodniej polityki.

CZYTAJ TAKŻE: Abrahamowe przymierze, które przełamuje tabu >>>

Po ceremonii w Białym Domu Donald Trump powiedział dziennikarzom, że spodziewa się, iż "we właściwym czasie" także Arabia Saudyjska, najpotężniejszy kraj regionu Zatoki Perskiej, podpisze porozumienie z Izraelem.

Oficjalnie władze w Rijadzie bardzo powściągliwie wypowiadają się na temat porozumień zawartych przez ZEA i Bahrajn z Izraelem, ale zdaniem ekspertów dały ciche przyzwolenie na ich podpisanie.

Autorka/Autor:pp//now

Źródło: PAP