Trzech polskich i 19 filipińskich marynarzy, pływających na masowcu Savannah pod cypryjską banderą, zatrzymano w Meksyku za złamanie przepisów antynarkotykowych - podało we wtorek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Filipin. Polskie służby konsularne są w kontakcie z załogą, podejmują niezbędne działania - poinformowało MSZ w Warszawie.
Marynarzy zatrzymano 27 lipca w meksykańskim porcie w Altamirze. Pracownikom filipińskiej ambasady w Meksyku udało się porozmawiać z siedmioma marynarzami z Filipin.
Według resortu spraw zagranicznych w Manili zatrzymanym nie postawiono formalnych zarzutów, a ministerstwo jest w stałym kontakcie z władzami Meksyku i kancelarią prawniczą reprezentującą marynarzy - podała agencja EFE.
225 kilogramów kokainy
Jak napisał branżowy portal FleetMon, poświęcony transportowi morskiemu, meksykańskie organy ścigania znalazły na pokładzie masowca Savannah 227 pakunków zawierających kokainę, łącznie 225 kilogramów narkotyku. Były one umieszczone w ładowni, ukryte w transporcie rudy.
Statek wpłynął do Altamiry w drodze z miejscowości Barranquilla w Kolumbii. Portal potwierdził informację, że jak dotąd załodze nie postawiono żadnych zarzutów.
"Podejmujemy niezbędne działania"
- Polskie służby konsularne znają sprawę, są w kontakcie z przedstawicielem załogi. Podejmujemy niezbędne działania - powiedziała rzeczniczka prasowa MSZ Ewa Suwara, zapytana o doniesienia na temat obecności polskich obywateli wśród osób zatrzymanych w Meksyku.
Rząd w Manili ostrzegał wielokrotnie, że Filipiny stały się dla karteli narkotykowych z Meksyku i Kolumbii bramą prowadzącą do rynków azjatyckich, na które trafia kokaina z Ameryki Łacińskiej.
Autor: ft//rzw//kwoj / Źródło: PAP,fleetmon.com
Źródło zdjęcia głównego: gob.mx