Badania DNA wykazały, że próbki krwi znalezione na brutalnie zgwałconej Brytyjce nie należą do Polaka oskarżonego o gwałt - poinformował jego obrońca.
- Nie jest to krew mojego klienta, czekamy jeszcze na badanie materiału pobranego z narządów płciowych kobiety - powiedział mecenas Mariusz Paplaczyk, który broni przebywającego obecnie w brytyjskim areszcie poznaniaka Jakuba T. - Jeśli będzie ono dla nas korzystne - wystąpimy o niezwłoczne zwolnienie Jakuba T. z aresztu - dodał.
Polak został zatrzymany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) 9 lutego. Sąd Okręgowy w Poznaniu zadecydował 11 kwietnia o przekazaniu Jakuba T. stronie brytyjskiej.
Mężczyzna jest podejrzany o brutalne zgwałcenie 48-letniej mieszkanki Exeter. W lipcu ubiegłego roku ofiarę gwałtu znaleziono znaleziono nieprzytomną na jednej z ulic Exeter. Jakubowi T. za brutalny gwałt grozi kara dożywotniego więzienia. Termin pierwszej rozprawy ustalono na 7 stycznia 2008 roku.
Źródło: PAP/Radio Szczecin