"Poczekamy kilka dni. Potem akcje przeciw separatystom będą stanowcze"


- Nie wiem, co Putin ma w głowie, ale ciągle wierzymy, że jest dyplomatyczne wyjście z sytuacji - stwierdził po powrocie z rozmów w Genewie szef MSZ Ukrainy Andrij Deszczyca. Przestrzegł, że jeśli separatyści nie będą przestrzegać zawartego tam porozumienia, zostanie zwiększona "intensywność" operacji antyterrorystycznej. Mają na to "parę dni".

Szef MSZ wyjaśnił podczas briefingu dla prasy, że w Genewie strona ukraińska ustąpiła w kwestii przeprowadzenia reformy konstytucyjnej i amnestii dla uczestników protestów we wschodnich regionach kraju. Pytany przez dziennikarzy, w jakich sprawach ustąpiła w Genewie Rosja, Deszczyca odparł, że należy o to zapytać samą Rosję.

Ławrow "współczujący i agresywny"

- To były trudne całodniowe negocjacje, często przerywane - powiedział szef ukraińskiej dyplomacji. W rozmowach jego rosyjski odpowiednik Siergiej Ławrow miał twierdzić, że Rosja chce "deeskalacji". - Był współpracujący i agresywny jednocześnie - ocenił Deszczyca. Pytany, czy nie boi się, że Rosja powie, iż nie może deeskalować konfliktu, bo przecież „tam nie ma rosyjskich żołnierzy”, Ukrainiec westchnął. - Z Krymem było tak samo. Najpierw ich nie było, a potem prezydent Rosji przyznał, że byli. Nie wiem co Putin ma w głowie, ale ciągle wierzymy, ze jest dyplomatyczne wyjście z sytuacji - powiedział Deszczyca. - Wczoraj były dwie opcje: albo zerwać rozmowy, albo przyjąć takie porozumienie. Lepiej mieć porozumienie - powiedział dziennikarzom szef MSZ.

Majdan legalny, dla separatystów ostatnia szansa

Deszczyca stwierdził, że kijowskiego Majdanu nie obowiązują ustalenia z Genewy nakazujące opuszczenie nielegalnie okupowanych ulic i miejsc publicznych. Jego zdaniem na Majdanie demonstranci znajdują się legalnie. Wezwał natomiast separatystów do rozbrojenia i opuszczenia budynków rządowych. Dla tych, którzy to zrobią, ma być amnestia, pod warunkiem, że nikogo nie zabili. - Mam nadzieję, że będą odpowiedzialni i skorzystają z tej szansy - stwierdził Deszczyca. Szef MSZ powiedział, że władze pracują nad postulowanymi w Genewie zmianami w konstytucji, aby "rosyjskojęzyczna ludność nie czuła się zagrożona". - Zmiany konstytucyjne będą konsultowane z mieszkańcami regionów - zapewnił. Zaznaczył przy tym, że ma to być "federalizacja, a nie decentralizacja".

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: mk//rzw / Źródło: TVN24, PAP, Reuters