Jeśli okaże się, że wśród sprawców fali napaści seksualnych i rabunków w noc sylwestrową w Kolonii byli migranci ubiegający się o azyl, będą oni mogli być deportowani z Niemiec - zapowiedział w czwartek minister sprawiedliwości Heiko Maas. Policja zidentyfikowała dotychczas 16 osób podejrzanych o udział w napaściach seksualnych i rabunkowych na kobiety w sylwestra w Kolonii. Liczba zawiadomień o popełnieniu przestępstwa składanych przez ofiary molestowania wzrosła do 121.
Domniemani sprawcy zostali rozpoznani na nagraniach wideo i zdjęciach - powiedział w czwartek rzecznik kolońskiej policji. Tożsamość większości z nich nie jest jeszcze znana - zastrzegł rzecznik.
Niemiecka policja informowała wcześniej o zatrzymaniu kilku sprawców napaści. Szef MSW Nadrenii Północnej-Westfalii, kraju związkowego, gdzie znajduje się Kolonia, Ralf Jaeger mówił wcześniej o trzech zidentyfikowanych sprawcach, którzy jednak nie zostali jeszcze aresztowani.
- Deportacje są z pewnością do pomyślenia - powiedział minister sprawiedliwości Heiko Maas w wywiadzie dla grupy prasowej Funke. Wyjaśnił, że niemieckie prawo pozwala na deportowanie osób w trakcie procedury azylowej, o ile zostaną oni skazani za przestępstwo na co najmniej rok pozbawienia wolności.
Kary za przestępstwa seksualne
- Sądy będą musiały zadecydować o wysokości wyroku, ale taka kara jest co do zasady jak najbardziej możliwa za przestępstwa seksualne - powiedział.
Minister spraw wewnętrznych Niemiec Thomas de Maiziere skrytykował policję za opieszałość. Kolońska policja przyznała, że zbagatelizowała początkowo skalę zagrożenia. Prezydent (komendant okręgowy) policji Wolfgang Albers wykluczył jednak możliwość swojej dymisji. - W tej sytuacji jestem tutaj potrzebny - powiedział.
Osaczali i napastowali
W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia grupa ponad tysiąca mężczyzn, według policji "o wyglądzie wskazującym na pochodzenie z krajów arabskich lub Afryki Północnej", zebrała się w okolicach dworca głównego w Kolonii i znajdującej się nieopodal kolońskiej katedry. Młodzi mężczyźni obrzucali petardami innych uczestników zabawy pod gołym niebem. Z tłumu wyodrębniały się mniejsze grupy, które osaczały kobiety, napastowały je, a następnie okradały.
Milion imigrantów
Liczba osób, które złożyły zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w Kolonii, wzrosła ze 106 do 121. W Hamburgu, gdzie miały miejsce podobne incydenty, zgłosiły się 53 poszkodowane. Trzy czwarte zgłoszeń dotyczy napaści seksualnych.
Policja podkreśla, że na razie nie ma żadnych dowodów na to, że wśród napastników znajdowali się uchodźcy.
W zeszłym roku do Niemiec przyjechało co najmniej 1,1 mln imigrantów. Władze Bawarii podały, że od początku br. niemiecką granicę w Bawarii przekracza dziennie 3 tys. osób poszukujących schronienia i pracy. Seehofer domaga się ograniczenia liczby imigrantów do 200 tys. rocznie. Merkel jest przeciwna takiemu limitowi.
Autor: asz//gak / Źródło: PAP