Dyrektorzy wszystkich szkół będą mogli być uzbrojeni - takie rozwiązanie zaproponował stanowy prokurator generalny w Arizonie. To odpowiedź na tragedię w Newtown, gdzie 14 grudnia napastnik zastrzelił w szkole 26 osób.
Prokurator Tom Horne proponuje, żeby dyrektorów wyposażyć w broń palną i przeszkolić z jej używania.
Jego pomysł przewiduje, żeby każda chętna szkoła oddelegowała dyrektora lub jakąś inną osobę, która zostałaby przeszkolona z użycia broni i postępowania w sytuacjach nadzwyczajnych, i by w zabezpieczonym miejscu przechowywać broń palną. - Idealnym rozwiązaniem byłby uzbrojony funkcjonariusz policji w każdej szkole - podkreślił Horne. Rodzice przeciwni Taki sam postulat złożyło po wydarzeniach w Newtown Narodowe Stowarzyszenie Strzeleckie Ameryki (NRA). Rozwiązaniu takiemu sprzeciwia się jednak część rodziców, a także pracowników oświaty. W czwartek w stanie Utah członkowie stowarzyszenia obrońców prawa do posiadania broni oferowali bezpłatnie sześciogodzinny kurs dla nauczycieli z tego stanu. W Ohio rozpoczęto program pilotażowy obejmujący szkolenie z posługiwania się bronią dla 24 pracowników oświaty. Większość chce zaostrzenia prawa Strzelanina w Newtown sprawiła, że na nowo rozgorzała debata na temat posiadania broni palnej w Stanach Zjednoczonych - prawa gwarantowanego drugą poprawką do konstytucji. Tymczasem sondaż opublikowany w czwartek przez dziennik "USA Today" wskazał, że 58 proc. Amerykanów chciałoby zaostrzenia prawa regulującego sprzedaż broni palnej. W porównaniu z badaniem w październiku 2011 roku było to jedynie 43 proc. ankietowanych.
Autor: twis//bgr / Źródło: PAP