Premier Rumunii Emil Boc zrezygnował ze stanowiska po tygodniach antyrządowych protestów, które przetoczyły się przez jego kraj.
Protesty miały związek z polityką zdecydowanych oszczędności Boca. - To ważny moment na ważne decyzje polityczne. Patrząc z tej perspektywy podjąłem decyzję o złożeniu mandatu rządowego - powiedział Boc w mowie po spotkaniu z członkami rządu.
Protesty w przeciwko zaciskaniu pasa
Od połowy stycznia w Rumunii mają miejsce protesty przeciwko rządowej polityce radykalnych oszczędności, która spowodowała obniżenie standardu życia. Do pogorszenia nastrojów w społeczeństwie przyczyniła się także powszechna korupcja.
W roku 2009 pogrążona w głębokiej recesji Rumunia pożyczyła od Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), UE i Banku Światowego 20 mld euro, m.in. na wypłatę wynagrodzeń w sektorze publicznym i świadczeń emerytalnych. W zamian Bukareszt zobowiązał się do realizacji programu oszczędnościowego, w ramach którego o 25 proc. obniżono zarobki w sektorze publicznym i podwyższono podatki.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org