Chcesz uniknąć męskich rozmarzonych spojrzeń w czasie opalania w bikini? Jedź do Włoch! W Riccione nad Adriatykiem otwarto pierwszą plażę z zakazem wstępu dla mężczyzn.
Na plażę nie mogą zresztą wchodzić nie tylko mężczyźni. Zakaz wstępu mają także matki z dziećmi, które mogą burzyć spokój relaksujących się plażowiczek. Można za to zabrać ze sobą psa.
Na plaży kobiety nie muszą jednak leżeć plackiem - mogą wziąć udział w organizowanych zajęciach gimnastycznych i nie obawiać mężczyzn pilnie śledzących każde drgnienie ich krągłości.
Skąd taki pomysł? Właściciel kompleksu wypoczynkowego, którego częścią jest plaża uważa, że kobiety wolą zajmować się ploteczkami i rozmowami na "babskie" tematy - jak makijaż. Sam jednak ma problemy z respektowaniem ustalonych przez siebie reguł - na plażę stara się nie wchodzić, ale całe dnie krąży przy jej brzegu swoją łodzią. Nie jest zresztą jedyny - jak to w Italii bywa, zakaz nie jest przestrzegany i na plażę przychodzi masa mężczyzn, dodatkowo podnieconych łamaniem reguł.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters