Pat w Kijowie. Groźby Poroszenki nie działają, nowego rządu nie ma


Rozmowy o dymisji premiera Arsenija Jaceniuka i wyborze jego następcy przedłużają się. Spory budzą teki ministerialne. Posłowie prezydenckiego Bloku Petra Poroszenki zapewniają, że negocjacje postępują. Ich koalicjant, Front Ludowy Jaceniuka mówi co innego. Przewodniczący parlamentu, Wołodymyr Hrojsman, nieoficjalny jeszcze kandydat na premiera, oświadczył, że większości udało się dojść do kompromisu. Wyraził nadzieję, że nowy skład rządu zostanie zatwierdzony w czwartek.

Posłowie mieli zdymisjonować Arsenija Jaceniuka jeszcze we wtorek. Negocjacje w sprawie wyboru jego następcy i składu rządu trwały w tym dniu do późnych godzin wieczornych i zakończyły się fiaskiem. Deputowani nie ustalili pełnego składu gabinetu, spory budziła kwestia obsadzeń kilku ministerstw, w tym paliwa i energetyki oraz rozwoju gospodarczego.

Wczoraj ukraińskie agencje informowały, że głosowanie nad dymisją Jaceniuka odbędzie się dziś. Agencja UNIAN opublikowała depeszę o deputowanym Bloku Petra Poroszenki Juriju Łucence, który miał ostrzegać kolegów z frakcji, że prezydent rozwiąże 13 kwietnia parlament, jeśli sprawa z premierem i rządem będzie się przedłużać. Ostrzeżenia te nie podziałały.

"Niech formują sami"

Posłowie prezydenckiego ugrupowania zapewniają, że rozmowy postępują i że wszystkie kwestie spornych punktów zostały uzgodnione. Inne zdanie w tej sprawie wyrażają jednak parlamentarzyści Frontu Ludowego Arsenija Jaceniuka, którzy tworzą koalicję z Blokiem Petra Poroszenki.

Minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow, który uczestniczy w procesie negocjacyjnym powiedział, że rozmowy są trudne, a konsensusu nie udało się osiągnąć. Mówił, że ugrupowanie zwołuje posiedzenie frakcji, na którym zapadną decyzję: co robić dalej? – Prawdopodobieństwo wyjścia z koalicji jest duże. Niech formują rząd sami – ogłosił Awakow. Tłumaczył, że konsensus nie był możliwy, bo ekipa Poroszenki ma "wysokie wymagania".

Typowany na następcę Jaceniuka, przewodniczący parlamentu Wołodymyr Hrojsman, oświadczył po otwarciu dzisiejszego posiedzenia izby, że głosowanie w sprawie wyboru nowego rządu i kierownictwa Rady Najwyższej odbędzie się jutro. Mówił, że po długich negocjacjach większości parlamentarnej udało się dojść do kompromisu w sprawie nowego rządu. Wyraził nadzieję, że zostanie on zatwierdzony w czwartek. - Doszliśmy do porozumienia, które pozwoli wyjść z kryzysu, w jakim się obecnie znajdujemy – oświadczył Hrojsman.

Brak poparcia

Arsenij Jaceniuk ogłosił, że składa dymisję 10 kwietnia. Powiedział, że jego partia Front Ludowy pozostaje w koalicji z prezydenckim Blokiem Petra Poroszenki.

Kryzys polityczny na Ukrainie trwa od lutego. Wywołany został brakiem poparcia parlamentu dla rządu Jaceniuka. Od zeszłego roku krytycy szefa rządu zarzucali mu zbyt powolne wdrażanie reform i niezdecydowanie w zwalczaniu korupcji. Sam Jaceniuk powtarzał wielokrotnie, że gotów jest podać się do dymisji, jeśli powstanie nowa umowa koalicyjna i pozna skład nowego rządu.

Autor: tas//gak / Źródło: UNIAN, Ukraińska Prawda, PAP

Tagi:
Raporty: