Papież o Shoah po reprymendzie w synagodze

Aktualizacja:

Benedykt XVI powiedział w synagodze w Rzymie, że Holokaust był "szczytem nienawiści". Ponadto podkreślił stanowczo, że należy na zawsze wykorzenić antysemityzm i antyjudaizm. Wcześniej, przewodniczący żydowskiej społeczności we włoskiej stolicy przywitał papieża słowami krytyki.

Wizyta Benedykta XVI w synagodze w Wiecznym Mieście, którą jako pierwszy biskup Rzymu w dziejach odwiedził w 1986 roku Jan Paweł II, była jednocześnie wielkim hołdem dla polskiego papieża. Tamten historyczny gest wspominał jego następca oraz wszyscy przedstawiciele wspólnoty żydowskiej. Był pośród nich były główny rabin Rzymu 95-letni Elio Toaff, który witał wówczas Jana Pawła II na progu świątyni.

Krwawe wojny, które siały zniszczenie, śmierć i ból tak, jak nigdy wcześniej. Straszliwe ideologie, które miały u swych korzeni bałwochwalstwo człowieka, rasy, państwa i które jeszcze raz doprowadziły do tego, że brat zabijał brata. Benedykt XVI

"Wyjątkowy dramat, straszliwe ideologie"

Dramat wyjątkowy i poruszający Shoah stanowi, na swój sposób, szczyt nienawiści, jaka rodzi się kiedy człowiek zapomina swego Stwórcę i sam stawia się w centrum wszechświata. Benedykt XVI

W swym przemówieniu powitany długą owacją Benedykt XVI mówił o XX wieku jako "tragicznej epoce dla ludzkości". - Krwawe wojny, które siały zniszczenie, śmierć i ból tak, jak nigdy wcześniej. Straszliwe ideologie, które miały u swych korzeni bałwochwalstwo człowieka, rasy, państwa i które jeszcze raz doprowadziły do tego, że brat zabijał brata - mówił papież. - Dramat wyjątkowy i poruszający Shoah stanowi, na swój sposób, szczyt nienawiści, jaka rodzi się kiedy człowiek zapomina swego Stwórcę i sam stawia się w centrum wszechświata - dodał.

Papiez przywołał także los Żydów z Wiecznego Miasta, wywiezionych do obozów zagłady, między innymi po łapance w getcie 16 października 1943 roku. - Zagłada ludu Przymierza Mojżesza, najpierw zapowiedziana, potem systematycznie zaprogramowana i zrealizowana w Europie pod nazistowskim panowaniem, dotarła w tamtym tragicznym dniu także do Rzymu - powiedział

Zaznaczył następnie: - Niestety wielu pozostało obojętnych, ale wielu, także wśród włoskich katolików, wspieranych przez wiarę i chrześcijańskie nauczanie, zareagowało z odwagą, otwierając ramiona, by pomóc ściganym i uciekającym Żydom, często narażając własne życie i zasługując na wieczną wdzięczność".

Papież nie wymienił imienia Piusa XII, któremu środowiska żydowskie zarzucają brak zdecydowanego potępienia Holokaustu. Powiedział natomiast: - Także Stolica Apostolska prowadziła akcję pomocy, często w ukryciu i z dyskrecją.

Protesty po dekrecie

Pierwsze kroki po przybyciu na teren historycznego getta, gdzie stoi słynna świątynia, Benedykt XVI skierował do Portyku Oktawii. Złożył tam kwiaty przed tablicą upamiętniającą deportację ponad 1000 Żydów 16 października 1943 roku. Gest ten miał wielkie znaczenie symboliczne także w świetle najnowszych polemik, do jakich doszło, gdy niespełna miesiąc temu papież podpisał dekret o heroiczności cnót Piusa XII, przybliżając tym samym jego beatyfikację.

Przeciwko temu protestują środowiska żydowskie, przypominając, że pociąg z aresztowanymi w getcie Żydami odjeżdżał do obozu zagłady przy milczeniu papieża Pacellego. Środowiska żydowskie twierdzą, że papież czasów wojny zrobił zbyt mało w obliczu Holokaustu i nie sprzeciwił się otwarcie Zagładzie.

O tym, że milczenie to wciąż jest powodem bólu powiedział wprost Benedyktowi XVI prezes rzymskiej wspólnoty żydowskiej Riccardo Pacifici. W jego przemówieniu powitalnym, skierowanym do papieża znalazły się następujące słowa: - Milczenie Piusa XII wobec Shoah boli wciąż jako czyn, którego zabrakło.

Wizycie papieża w synagodze towarzyszyły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Świątynia otoczona była barierkami i ścisłym policyjnym kordonem, a porządku i bezpieczeństwa pilnowało kilkuset policjantów i agentów sił specjalnych.

Na spotkanie papieża z rzymską wspólnotą żydowską w miejscu oddalonym zaledwie o kilometr od Watykanu zaproszono także delegację muzułmanów.

Źródło: reuters, pap