Władze Ukrainy nie mają wiedzy o misji pokojowej Watykanu, o której mówił w niedzielę papież Franciszek - podała stacja CNN, powołując się na źródło w kręgach prezydenta Zełenskiego. Franciszek nie przedstawił szczegółów wspomnianej misji. Zapewnił, że zostanie ona upubliczniona, kiedy będzie to możliwe.
W czasie niedzielnej konferencji prasowej na pokładzie samolotu papież oświadczył, że gotów jest zrobić wszystko, co możliwe w sprawie pokoju na Ukrainie. Następnie dodał, że "trwa misja, która nie jest jeszcze publicznie ogłoszona".
Papież: nie rozmawialiśmy tylko o Czerwonym Kapturku
Zapytany, czy rozmawiał o możliwości mediacji w sprawie Ukrainy z premierem Węgier Viktorem Orbanem i prawosławnym metropolitą Budapesztu Hilarionem z Patriarchatu Moskiewskiego, Franciszek odparł: - W czasie tych spotkań nie rozmawialiśmy tylko o Czerwonym Kapturku.
Odpowiedź papieża jest interpretowana w mediach jako sugestia, że sprawa Ukrainy została podjęta w trakcie tych rozmów. - Pokój zawsze buduje się poprzez otwieranie się na rozmowę, nie zamykanie na nią - stwierdził Franciszek.
CNN: misja Watykanu "bez błogosławieństwa" władz w Kijowie
Amerykańska stacja CNN, powołując się na anonimowego urzędnika z otoczenia ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, podała, że władze Ukrainy nie mają wiedzy o misji pokojowej Watykanu, o której bez szczegółów poinformował papież Franciszek.
"Prezydent Zełenski nie dawał zgody na takie rozmowy w imieniu Ukrainy. Jeśli mają miejsce, to odbywa się to bez naszej wiedzy i błogosławieństwa" - oznajmił rozmówca CNN z otoczenia przywódcy Ukrainy, pragnący zachować anonimowość.
Źródło: PAP