Papież, podobnie jak przed tygodniem, nie pojawił się z powodu choroby dróg oddechowych w południe w niedzielę w oknie Pałacu Apostolskiego, ale zwrócił się do wiernych z watykańskiego Domu świętej Marty, gdzie mieszka. Nie odczytał także rozważań i tekstu końcowego tłumacząc, że jego stan poprawia się, ale ma jeszcze problemy z głosem. W tekście przeczytanym przez lektora pozdrowił obecnych w Rzymie Polaków, uczestniczących w upamiętnieniu błogosławionej rodziny Ulmów.
Podczas transmisji z Domu świętej Marty Franciszek powiedział: - Drodzy bracia i siostry, dzień dobry, także dzisiaj nie będę mógł wszystkiego przeczytać. Mój stan zdrowia poprawia się, ale jeszcze głos mi na to nie pozwala".
Tekst rozważań oraz końcowe apele i pozdrowienia odczytał ksiądz Paolo Braida z watykańskiego Sekretariatu Stanu.
Franciszek wyraził ubolewanie z powodu zerwania rozejmu między Izraelem a Hamasem. "W Izraelu i Palestynie sytuacja jest ciężka. Zasmuca to, że rozejm został zerwany, co oznacza śmierć, zniszczenie i ubóstwo" - przyznał. "Wielu zakładników zostało uwolnionych, ale wielu jest nadal w Gazie. Pomyślmy o nich, o ich rodzinach, które zobaczyły światło, nadzieję na objęcie swoich bliskich" - zwrócił uwagę papież.
Wymieniał, że "w Gazie jest tyle cierpienia, brakuje dóbr pierwszej potrzeby". "Pragnę, by wszystkie zaangażowane strony mogły zawrzeć jak najszybciej nowe porozumienie w sprawie zawieszenia broni i znaleźć rozwiązania inne niż broń, próbując podążać odważnymi drogami pokoju" - przekazał.
Franciszek zapewnił też, że śledzi z uwagą przebieg konferencji klimatycznej COP28 w Dubaju, na którą nie mógł pojechać z powodu choroby. "Jestem blisko. Ponawiam mój apel o to, aby na zmiany klimatyczne odpowiedziano konkretnymi zmianami politycznymi" - przekazał.
"Wyjdźmy z ciasnych dróg partykularyzmów i nacjonalizmów, schematów przeszłości i przyjmijmy wspólną wizję angażując się wszyscy razem i teraz, bez żadnej zwłoki, na rzecz koniecznego globalnego nawrócenia ekologicznego" - apelował.
Papież pozdrowił obecnych w Rzymie Polaków
Franciszek nawiązał do obchodzonego w niedzielę Międzynarodowego Dnia Osób z Niepełnosprawnościami. Wyraził przekonanie, że ich przyjmowanie i włączanie "pomaga całemu społeczeństwu stać się bardziej ludzkim". "W rodzinach, parafiach, szkołach, w pracy i szkole uczmy się doceniać każdą osobę z jej przymiotami i zdolnościami i nie wykluczajmy nikogo" - wskazał.
Kierując pozdrowienia do obecnych na placu Świętego Piotra papież zaznaczył: "Szczególnie pozdrawiam Polaków, którzy biorą udział w wydarzeniach zorganizowanych w Rzymie na cześć męczeńskiej rodziny Ulmów, niedawno beatyfikowanej".
W Wiecznym Mieście przebywa delegacja województwa podkarpackiego.
W rozważaniach w pierwszą niedzielę Adwentu papież podkreślił: "Oto piękny program na Adwent: spotkać Jezusa, przychodzącego w każdym bracie i siostrze , którzy nas potrzebują i dzielić z nimi to, co możemy; wysłuchanie, czas, konkretną pomoc".
Stan zdrowia papieża
Pierwsze wiadomości o jego chorobie pojawiły się w sobotę, gdy zawiadomiono o "lekkim stanie grypowym". Kilka godzin później Franciszek przeszedł w szpitalu tomografię komputerową, by - jak wyjaśnił Watykan - wykluczyć komplikacje płucne.
Watykan informował potem, że papież nie ma zapalenia płuc, ale stan zapalny w płucach.
W środę rano, dzień po odwołaniu jego podróży do Dubaju, Franciszek mimo choroby spotkał się z wiernymi na audiencji generalnej. Wyjaśnił, że dalej nie czuje się dobrze i ma kłopoty z głosem. Tekst jego katechezy oraz pozdrowień odczytał ksiądz z Sekretariatu Stanu. Papież zabrał na koniec głos i zaapelował o przedłużenie rozejmu w Strefie Gazy i uwolnienie wszystkich zakładników oraz o pokój, także na Ukrainie.
W czwartek papież potwierdził, że przechodzi "bardzo ostre i zakaźne zapalenie oskrzeli".
Źródło: PAP