Papież Franciszek wezwał uczestników rozpoczynającego się w środę w szwajcarskim Davos Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) do postawienia światowego bogactwa w służbę ludzkości, "której większość żyje w ubóstwie i niepewności".
"Proszę was, abyście zapewnili, by bogactwo służyło ludzkości, nie zaś nią rządziło" - apelował Franciszek w przesłaniu do prezesa WEF Klausa Schwaba. Tekst przesłania został przekazany przez specjalnego wysłannika papieża, przewodniczącego Papieskiej Rady Iustitia et Pax kardynała Petera Turksona i opublikowany we wtorek wieczorem przez WEF.
Przesłanie papieskie
W przesłaniu do ponad 2500 uczestników Światowego Forum Ekonomicznego - polityków, biznesmenów, naukowców i dziennikarzy - papież napisał: "Nie wolno tolerować sytuacji, w której są do dyspozycji ogromne ilości produktów żywnościowych, które się po prostu marnotrawi, podczas gdy tysiące ludzi umierają codziennie z głodu". Papież Argentyńczyk, który od początku swego pontyfikatu utożsamia się zdecydowanie z nieuprzywilejowaną częścią ludzkości i zdecydowanie krytykuje negatywne skutki globalizacji, przyznaje, że "przedsiębiorczość wyprowadziła z nędzy miliony ludzi, chociaż jednocześnie szerzy się społeczne wykluczenie". "Wzrost równości wymaga czegoś więcej niż samego wzrostu gospodarczego, lecz przede wszystkim widzenia osoby ludzkiej w jej wymiarze transcedentalnym" - kontynuował Franciszek.
"Globalne zagrożenia 2014"
Wzrastająca nierówność dochodów i społeczne niezadowolenie zostały uznane za największe zagrożenie dla świata w dorocznym raporcie Światowego Forum Ekonomicznego "Globalne zagrożenia 2014", ogłoszonym w ubiegłym tygodniu - podkreślają światowe agencje komentując przesłanie papieża do uczestników szczytu w Davos. 85 najbogatszych ludzi świata - przypomina raport - zgromadziło w swych rękach więcej bogactwa niż ponad połowa ludności kuli ziemskiej, to jest ok. 3,5 miliarda ludzi.
Autor: //gak / Źródło: PAP