- Propozycja strony polskiej jest taka, by umieścić na pomniku tylko tabliczkę z imieniem i nazwiskiem Tadeusza Kościuszki. Strona białoruska proponowała tabliczkę 'Tadeusz Kościuszko – syn Białorusi'. Dla strony polskiej było to nie do zaakceptowania - oświadczyło polskie MSZ, odpowiadając białoruskiemu Radiu Swaboda na pytanie o spór wokół pomnika generała w szwajcarskiej Solurze.
"Polska uważa, że Tadeusz Kościuszko to bohater zarówno Polski, jak i Litwy, Białorusi i USA, uniwersalny bohater ludzkości, a nie wyłącznie 'syn Białorusi' czy 'polski generał" – głosi odpowiedź polskiego MSZ przekazana białoruskiemu niezależnemu Radiu Swaboda.
Próba zawłaszczania postaci historycznej?
21 października w szwajcarskiej Solurze, gdzie Kościuszko spędził na emigracji ostatnie lata życia, ma być odsłonięty jego pomnik. 15 października przypada 200. rocznica jego śmierci. Z inicjatywą upamiętnienia Kościuszki wystąpiło działające w Szwajcarii Towarzystwo Białoruskie kierowane przez Alaksandra Sapiehę. Dwa dni temu poinformował on białoruskie media, że "w wyniku ultimatum" ambasadora RP w Bernie władze Solury usunęły z pomnika białoruskojęzyczny napis i wzmianki o Białorusi – miejscu urodzenia naczelnika powstania 1794 roku. Część białoruskich komentatorów uznało tę sytuację za próbę zawłaszczenia tej postaci historycznej przez Polskę, w sieciach społecznościowych rozgorzała dyskusja na temat "przynależności" Kościuszki. Podkreślano, że pomnik powstał jako inicjatywa osób prywatnych i w związku z tym ingerencja w treść napisu na tabliczce nie powinna mieć miejsca. Krytyczne głosy niezależnych białoruskich publicystów pod adresem polskiej dyplomacji odnosiły się przede wszystkim do rzekomego braku gotowości z jej strony do poszukiwania wspólnej formuły upamiętnienia generała. Takiej wersji – przedstawionej przez diasporę w Szwajcarii - zaprzeczają w oświadczeniu i polski resort spraw zagranicznych, i sama placówka w Bernie.
"Dla strony polskiej nie do zaakceptowania"
W oświadczeniu dla Swabody MSZ wyjaśnia, że od samego początku było pozytywnie nastawione do pomysłu wzniesienia w Solurze pomnika Tadeusza Kościuszki jako bohatera Polski, Białorusi, Litwy i wielu narodów, a ambasada RP prowadziła w tej sprawie rozmowy z przedstawicielami mniejszości białoruskiej. "Propozycja strony polskiej jest taka, by umieścić na pomniku tylko tabliczkę z imieniem i nazwiskiem Tadeusza Kościuszki. Strona białoruska proponowała tabliczkę 'Tadeusz Kościuszko – syn Białorusi'. Taka formuła nie uwzględniała jakiejkolwiek wzmianki o związkach Kościuszki z Polską, dla strony polskiej było to nie do zaakceptowania" – głosi oświadczenie MSZ. Ambasada RP w Bernie poinformowała, że proponowała, by w otwarciu pomnika wzięli udział dyplomaci z Polski, Białorusi i Litwy. "Strona białoruska nieoczekiwanie wycofała się z rozmów bez podania przyczyn, informując ambasadę RP, że zorganizuje uroczystość samodzielnie, co nas smuci" – pisze MSZ.
Zerwana umowa
Polska placówka dyplomatyczna w Bernie opublikowała w środę na swoim profilu na Twitterze tłumaczenie pisma przesłanego przez Alaksandra Sapiehę 23 września, w którym informuje on o wycofaniu się z rozmów i unieważnieniu dotychczasowych ustaleń w sprawie transportu i finansowania, a także o planach samodzielnego zorganizowania uroczystości i sformułowania napisu na tabliczce. Zamieszczony jest tam również komentarz ambasadora RP w Szwajcarii Jakuba Kumocha: "Żałuję, że Stowarzyszenie Białorusinów zerwało umowy na temat wspólnego pomnika Kościuszki, bohatera Polski, Białorusi, Litwy i USA".
Na czele powstania
Tadeusz Kościuszko urodził się w Mereczowszczyźnie, w dzisiejszym obwodzie brzeskim na Białorusi. Dzisiaj znajduje się tam poświęcone mu muzeum. Kościuszko jest symbolem polskich dążeń niepodległościowych. W 1794 r. stanął na czele powstania przeciwko Rosji i Prusom. Wcześniej walczył także w wojnie o niepodległość USA. W 1796 r. został zmuszony do emigracji przez władze carskie. Koniec życia spędził na emigracji w szwajcarskiej Solurze.
Autor: js/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia