Organizacja Narodów Zjednoczonych zawiesiła działalność swoich obserwatorów w Syrii z powodu rosnącego niebezpieczeństwa w tym kraju - podały w sobotę agencje prasowe, powołując się na szefa misji generała Roberta Mooda.
- Ze względu na wysoce ryzykowną sytuację UNSMIS zawiesza działalność - powiedział generał Mood agencji dpa. Uściślił, że obserwatorzy nie będą na razie organizowali patroli i pozostaną w miejscu zakwaterowania. Generał dodał, że sytuacja będzie codziennie weryfikowana.
Krwawy reżim
Według opozycyjnych Komitetów Koordynacji Lokalnej, tylko w piątek w różnych rejonach Syrii wskutek ataków i represji wojsk rządowych zginęło 36 osób. Wojsko i siły paramilitarne wspierające reżim Baszara el-Asada prowadziły akcje zbrojne i pacyfikacyjne w okolicach Damaszku oraz w prowincjach Hims, Dara i Aleppo. Od maja w Syrii działa grupa 300 obserwatorów, których zadaniem jest monitorowanie sytuacji w kraju w ramach misji UNSMIS. 90-dniowy mandat obserwatorów upływa w lipcu. Pomimo obowiązującego od 12 kwietnia zawieszenia broni między siłami rządowymi a opozycją w Syrii dochodzi niemal codziennie do rozlewu krwi.
Autor: pk/tr / Źródło: PAP