Pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa. Iran: próby nie są częścią umowy

Aktualizacja:
Iran pokazuje swoją tajną bazę rakietową
Iran pokazuje swoją tajną bazę rakietową
IRINN
Iran pokazał swoją tajną bazę rakietową. Wideo archiwalneIRINN

Próby pocisku balistycznego nie są elementem porozumienia nuklearnego z mocarstwami z 2015 roku, a żaden pocisk produkowany w Iranie nie będzie użyty przeciwko drugiemu krajowi - zapewnił we wtorek szef irańskiego MSZ Mohammad Dżawad Zarif. Na wtorek z powodu przeprowadzonej w niedzielę przez Iran próby pocisku balistycznego zaplanowano pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ .

Minister nie potwierdził ani nie zaprzeczył, że Iran przeprowadził w niedzielę próbę pocisku balistycznego.

- Pociski nie są częścią porozumienia nuklearnego. Iran nigdy nie użyje pocisków wyprodukowanych w Iranie, żeby zaatakować jakiekolwiek inne państwo - oświadczył Zarif na wspólnej konferencji prasowej z szefem francuskiej dyplomacji Jean-Markiem Ayrault. Zaznaczył, że "żadne irańskie pociski nie zostały wyprodukowane do przenoszenia głowic nuklearnych".

Ze swej strony Ayrault, który przebywa z wizytą w Teheranie, wyraził zaniepokojenie z powodu irańskich testów, które jego zdaniem "powstrzymują proces odbudowy zaufania zapoczątkowany przez porozumienie nuklearne z Wiednia" z 2015 roku między Iranem a sześcioma mocarstwami - USA, Wielką Brytanią, Rosją, Francją, Chinami i Niemcami. Ayrault dodał, że próba rakietowa nadwyręża zaufanie wspólnoty międzynarodowej do Iranu i narusza rezolucję nr 2231 Rady Bezpieczeństwa ONZ.

UE: Iran nie złamał umowy z 2015 roku

Zaniepokojenie doniesieniami o przeprowadzeniu przez Iran próby pocisku balistycznego we wtorek wyraziła Unia Europejska. - UE ponownie wyraziła swoje zaniepokojenie irańskim programem rakietowym i wezwała Iran do powstrzymania się od aktywności, które pogłębiają nieufność - powiedziała na konferencji prasowej rzeczniczka Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, Nabila Massrali.

Przyznała zarazem, że irański program rakiet balistycznych nie był częścią porozumienia nuklearnego Iranu ze światowymi mocarstwami z 2015 roku, stąd testy nie są jego złamaniem. - Testy są sprzeczne z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ i to Rada Bezpieczeństwa będzie musiała je ocenić - znaczyła rzeczniczka.

Podkreśliła, że UE utrzyma swoje restrykcje dotyczące irańskich pocisków balistycznych przez osiem lat od momentu ich wdrożenia w 2015 roku lub aż do momentu, gdy Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej stwierdzi, że wszystkie materiały nuklearne w Iranie mają pokojowe przeznaczenie. - UE oczekuje, że Iran wypełni wszystkie swoje międzynarodowe zobowiązania - powiedziała Massrali.

Pilne posiedzenie RB ONZ

Na wtorek zaplanowano pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa z powodu przeprowadzonej w niedzielę przez Iran próby pocisku średniego zasięgu. O konsultacje do RB zwróciły się Stany Zjednoczone.

"W związku z wystrzeleniem przez Iran pocisku średniego zasięgu Stany Zjednoczone zwróciły się o pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa" - napisała amerykańska delegacja w komunikacie.

Była to pierwsza prośba o konsultacje ze strony USA po nominowaniu przez prezydenta Donalda Trumpa nowej ambasador przy ONZ, Nikki Haley.

"Irański agresywny krok"

Izraelski ambasador przy ONZ Danny Danon ocenił, że test był niezgodny z rezolucją ONZ, zabraniającą Iranowi przeprowadzania prób z pociskami, które mogą przenosić broń jądrową.

- Społeczność międzynarodowa nie może chować głowy w piasek w związku z tym irańskim agresywnym krokiem - oświadczył Danon. - Członkowie Rady Bezpieczeństwa muszą natychmiast zareagować na ten irański gest, który zagraża nie tylko Izraelowi, ale całemu Bliskiemu Wschodowi - dodał.

Prezydent Trump zapowiadał zacieśnienie stosunków z Izraelem i krytykował porozumienie w sprawie irańskiego programu nuklearnego, które znosi międzynarodowe sankcje przeciwko Teheranowi.

Amerykański prezydent spotka się z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu 15 lutego.

Biały Dom potwierdził w poniedziałek, że Iran przeprowadził próbę pocisku balistycznego. Nie podano szczegółów.

Stacja Fox News twierdzi, że Iran wystrzelił pocisk średniego zasięgu, który pokonał blisko tysiąc kilometrów, a następnie eksplodował. Reuters przekazał, powołując się na anonimowego przedstawiciela władz USA, że próba odbyła się w niedzielę w bazie w pobliżu miasta Semnan na wschód od Teheranu. Po raz ostatni Iran testował taki pocisk w lipcu 2016 roku.

Powstrzymać Iran od prac

W rezolucji nr 2231, którą przyjęto w 2015 roku jako część porozumienia mającego na celu ograniczenie działań nuklearnych Iranu, wezwano Teheran do powstrzymania się od prac nad rakietami balistycznymi zaprojektowanymi, by przenosić broń jądrową. Iran twierdzi, że nie prowadzi żadnych prac nad pociskami mającymi przenosić właśnie takie ładunki.

Administracja poprzedniego prezydenta USA Baracka Obamy uważała, że przeprowadzając próby z rakietami balistycznymi, Iran nie naruszał porozumienia w sprawie swego programu nuklearnego. Jednak Trump, który krytykował umowę i nazywał ją "katastrofalną", "najgorszą umową wynegocjowaną kiedykolwiek", zapowiadał, że powstrzyma irański program rakiet balistycznych.

Autor: mm/kib, adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: ISNA | Hamid Amlashi

Tagi:
Raporty: